Anna Maria Jopek Lyrics
Ko³ysanka rosemary Lyrics
Zanij malenstwo jak spaæ siê godzi dziecinie,
wiat to przeklenstwo wygrywa z³y dobry ginie.
Dranie patrz¹ okiem z³ym, diabe³ dzieci huta im,
w kr¹g siê wznosi dym pochlebstwem k³amstwa nim.
Zanij malenstwo idŸ z anio³ami w zawody
wiat to szalenstwo i to be¿ ¿aden metody,
lecz choæ smutno piewam ci ko³ysankê Rosemary
mo¿e szczêciem b³ynie co siê dzisiaj czarno ni.
Zanij malenstwo ale miej oczy otwarte
grzech ma pierwszenstwo dobro trzech groszy nie warte
lecz choæ smutno piewam ci ko³ysankê Rosemary
mo¿e szczêciem b³ynie co siê dzisiaj czarno ni.
Kiedy bêdziesz du¿y
wiat ci ca³y powtórzy
nie ma takiej burzy, która nie minie.
Kiedy bêdziesz du¿y
wiat ci ca³y powtórzy
nie ma takiej burzy, która nie minie.
Kto pokocha³ choæby b³Â¹dzi³ bezdro¿ami nieczu³oci
bêdzie ocalony.