W drodze na wybrzeże nie wiem, dlaczego zimno mi?
Znowu prawie rok bez ciebie i tyle pustych dni
W Gdańsku pełno słońca, roześmianych par
A ja po sopockim molo znów będę chodził sam
Kiedy lato wraca, ja wracam razem z nim
Przecież musisz, musisz gdzieś tu być
W domu nad zatoką przez cały czas
Byłaś drogą złotą do białych gwiazd
Tutaj nam się przyśnił nasz dobry ląd
Tamte wspólne myśli - gdzie teraz są?
Na Monciaku pełne puby, gorączkowy czas
Tłum dzieciaków zakochanych ten jedyny raz
Gdy lato wraca, jak co roku pytam sny
Dlaczego razem z nim nie wracasz ty?
W domu nad zatoką przez cały czas
Byłaś drogą złotą do białych gwiazd
Tutaj nam się przyśnił nasz dobry ląd
Tamte wspólne myśli - gdzie teraz są?
Pytam sny - odpowiedz mi
Pytam sny - odpowiedz mi, jak dalej żyć?
W domu nad zatoką przez cały czas
Byłaś drogą złotą do białych gwiazd
Tutaj nam się przyśnił nasz dobry ląd
Tamte wspólne myśli - gdzie teraz są?
Gdzie teraz są, gdzie teraz są?