Back to Top

Janosik [Album] Video (MV)




Performed By: Bedoes 2115
Featuring: Kubi Producent, GOLEC UORKIESTRA
Length: 3:52
Written by: Borys Przybylski




Bedoes 2115 - Janosik [Album] Lyrics
Official





Pamiętaj, że ludzie to wilki
Miej oczy szeroko otwarte, ciupagę trzymaj w garści
Ale nie zapominaj, że masz serce dla biednych, bogatych się wystrzegaj

Jest zimno na ulicach, a demony tańczą
Jest zimno na ulicach, a demony tańczą sambę
Złe słowo o rodzicach, to przestanie być zabawnie
Na moim brzuchu blizna, bo kiedyś prawie umarłem

Ja jestem w Wadowicach modlę się przed Janem Pawłem
Widziałem spadającą gwiazdę w miejscu, gdzie się kitra rzeczy, gdy psy wpadają na klatkę
Uważaj co mówisz głupki gadają jak paple
Mordo pomyśl jak zarobić, nie jak zabrać ją na randkę

To dla tych od szóstej i dla tych do szóstej
Stare koleżanki mnie błagają o podwózkę, ale nie ma dla nich miejsca mimo tego, że są puste

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Wszystko dla rodziny, już niczym się nie martw, jak coś to coś wymyślimy
Widziałem góry, widziałem doliny, nie boję się wichury i nie boję się lawiny
Już nie boję się gróźb, jeśli to nie klub to omijam tłum
Wolę mieć garstkę przyjaciół wiedząc, że żaden to tchórz
Nawet stojąc w nowych ciuchach mamy w sobie stary ból
Nawet chodząc w nowych butach mamy w sobie stary bunt

Parę lat temu biła nas policja, dzisiaj tracę pamięć, gdy ktoś pyta o nazwiska
Olej to, co napisał o nas pismak, jeśli chcesz znać prawdę, to mnie spytaj, mówię
Parę lat temu biła nas policja, dzisiaj tracę pamięć, gdy ktoś pyta o nazwiska
Olej to, co napisał o nas pismak, jeśli chcesz znać prawdę, to mnie spytaj, Borys

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi, hmm

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Raz, dwa, hej!

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Pamiętaj, że ludzie to wilki
Miej oczy szeroko otwarte, ciupagę trzymaj w garści
Ale nie zapominaj, że masz serce dla biednych, bogatych się wystrzegaj

Jest zimno na ulicach, a demony tańczą
Jest zimno na ulicach, a demony tańczą sambę
Złe słowo o rodzicach, to przestanie być zabawnie
Na moim brzuchu blizna, bo kiedyś prawie umarłem

Ja jestem w Wadowicach modlę się przed Janem Pawłem
Widziałem spadającą gwiazdę w miejscu, gdzie się kitra rzeczy, gdy psy wpadają na klatkę
Uważaj co mówisz głupki gadają jak paple
Mordo pomyśl jak zarobić, nie jak zabrać ją na randkę

To dla tych od szóstej i dla tych do szóstej
Stare koleżanki mnie błagają o podwózkę, ale nie ma dla nich miejsca mimo tego, że są puste

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Wszystko dla rodziny, już niczym się nie martw, jak coś to coś wymyślimy
Widziałem góry, widziałem doliny, nie boję się wichury i nie boję się lawiny
Już nie boję się gróźb, jeśli to nie klub to omijam tłum
Wolę mieć garstkę przyjaciół wiedząc, że żaden to tchórz
Nawet stojąc w nowych ciuchach mamy w sobie stary ból
Nawet chodząc w nowych butach mamy w sobie stary bunt

Parę lat temu biła nas policja, dzisiaj tracę pamięć, gdy ktoś pyta o nazwiska
Olej to, co napisał o nas pismak, jeśli chcesz znać prawdę, to mnie spytaj, mówię
Parę lat temu biła nas policja, dzisiaj tracę pamięć, gdy ktoś pyta o nazwiska
Olej to, co napisał o nas pismak, jeśli chcesz znać prawdę, to mnie spytaj, Borys

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi, hmm

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Raz, dwa, hej!

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik

Piach, deszcz, śnieg prosto w oczy
W kraju gdzie każdy knuje, jak zarobić
Po swoje będę szedł tak długo, jak mam nogi
Pod górę jak Janosik
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Borys Przybylski
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC, SCHUBERT MUSIC PUBLISHING INC.

Back to: Bedoes 2115

Tags:
No tags yet