Pora wiać stąd
Za oknem słyszę już klakson
Czekałem cały rok
By wyjechać poza miasto
By wyjechać by wyjechać
By wyjechać stąd
Chciałbym się zatrzymać na stacji
Bo mnie wkurwia ta gaśnica bez homologacji
Czas na postój choć opóźnienie mamy spore
Kierowca się nie pierdoli leje pod sam korek wiesz wiesz
Pod sam korek wiesz wiesz
Każdy pije wódkę nikt nie pije piwa
Kierowca mówi że się nie będzie zatrzymywał
Zajechali na miejsce rozbili namiot namiot
Poczuli radość z marihuaną
Ale wspaniale jest być tu razem
Zaraz lecimy ekipą na basen
Skoki na główkę zagramy w plażówkę
Trzeba wziąć wódkę otwieraj lodówkę
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip
Usiądź na leżak mocno wychilluj
Niech teraz ktoś inny stanie przy grillu
Gwiazdy nad głową nie dają nam zasnąć
Palimy blanty łapiemy gastro
Teraz tracę oddech z ziomkiem
W życiu nam nie po drodze
Wkrótce rozjedziemy się po Polsce
Za jebanym pieniądzem
Teraz tracę oddech z ziomkiem
W życiu nam nie po drodze
Wkrótce rozjedziemy się po Polsce
Za jebanym pieniądzem
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip
Wyjechać poza miasto dziś miasto
Wyrwać się no i zacząć żyć no i zacząć żyć
Trzecia rano zaczynamy trip
Ta sama nuta ci sami ludzie tylko inny klip