Destreet - Czwarta Nad Ranem Lyrics

Czwarta nad ranem pukam do Twoich drzwi
Chociaż wiem, że już nie czekasz
Na przeprosiny przyniosłem wina łyk
Sama wiesz jak daleko mam
Ty znasz mnie na wylot lepiej niż ja sam
Na ścianie wisi moja Twarz
I nie ważne ile razy ja odpowiem "tak"
Zawsze będzie ten kolejny raz
Udam ofiarę, padam do Twoich stóp
Gdy już słowa nie wystarczą
Ja przyjmę każdą karę
Tylko mi wybacz już, a świat
A świat się może gonić!
Nim spłonie dom, a z nim ostatnie z naszych zdjęć
Chciałbym zaśpiewać Ci o tym co ma sens
Zanim wymknie się z Twch ust kilka niepotrzebnych słów
Pamiętaj żyjemy raz, żyjemy raz
Czwarta nad ranem pukam do Twoich drzwi
Chociaż wiem że już nie czekasz
Na przeprosiny przyniosłem wina łyk
Nim spłonie świat, a z nim ostatnie z naszych zdjęć
Nim ludzie źli zabiorą nam nasze sny
I nawet gdy powiesz dość, ja wrócę tu zapukam znów
Wrócę tu jak wierny pies jak zapach róż, żyjemy raz
Nim spłonie dom, a z nim ostatnie z naszych zdjęć
Chciałbym zaśpiewać Ci o tym co ma sens
Zanim wymknie się z Twych ust kilka niepotrzebnych słów
Pamiętaj żyjemy raz, żyjemy raz