Oto płytkich kałuż mielizny
Mętne błocko zanurkujmy w nim
Zobacz tu idzie znany psychoanalityk mija kawiarnię
Tam zaś towarzysze już knują plan by zniszczyć kapitalizm
Freud I Trocki Hitler I Lenin
Nie umarli wczoraj na COVID
Ponad sto lat przemierzają ten świat a niejeden chętnie całuje ich w zad
Z kart historii lśni więc mokry ślad
Idą wytwale na biennale swych pośmiertnych prac
Mrowie ludzi układane w oczekiwany kształt
I chodź w tę falę
Na przypale
Co złego stanie się
Ot pogra nami nad trumnami ten kto trzyma pion
I wszystko jest kalkulowane I wszystko jest tip top
Wprost z piwnicy markiza de Sade
Wylatuje krwawopióry ptak
Leci wysoko nad rzek dolinami by sięgnąć pasma Alp
Za ogonem ciągnie wstęgę ognia który wiecznie trwa
Unieś głowę usłysz jak śpiewa
Zapraszam do Wiednia na walc pierwszy taniec jest wasz