Back to Top

Jan Borysewicz - Jestem Obcy Lyrics



Jan Borysewicz - Jestem Obcy Lyrics




[ Featuring Bartlomiej Malachowski ]

Czasem czuję jestem obcy, trochę beztroski, na pity, wnioski
A bity rozkmiń, ja rodowity I nawijam z Polski
Czuję się inny od tych złych, co ich widzę
Ostrzą kły, kiedy z ziomkiem idę, tak wiele liter
Ta, tak wiele twarzy, tu coś podbija, że kojarzy
A chciałem tylko robić rap I płyty smażyć
Muszę być na to gotów, było mi obce
By mieć fanów w całej Polsce, dzięki ci chłopcze
Za progres, za forsę, choć mieli mnie za czarną owcę
Słowami ranić, proste, gorzej je poprzeć
Czynami, a czyny wielu niech mi obce będą
Niech będę dla nich kimś innym, a moją gębą
Niech ust nie wyciera sobie nikt obcy mi, niech to będzie
Znajdź pozytyw, ja go szukam wszędzie
Obcy mi, co teraz jest na topie, a co w trendzie
Niech ci obce będzie Pro INT jak masz złe intencje

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Odkąd pamiętam to był problem
Choć jako szczyl składam rym, wiem co z kim, mam się dobrze
To ciągnie się farsa niepowodzeń
Kłodom pod nogę też nie pomożesz, ja w sercu w sobie se swoje robię
Więc nie wiem co na topie, nie powiem jak żyć tobie
Choć nie chce przeklinać, gdyż życie szybko mija
Tak ciężko się powstrzymać
Coś podpowiada nam, by zadziałać czas
I teraz ma plan, by iść na chamaki, nie do pracy
W sercu Polska, choć nie wszyscy Polacy
By w imię dobra, serce oddamy na tacy
Za hip hop, graffiti, maty, to dla nas wszystko
Jestem obcy, jest dużo rozkmin, nie czaisz, musisz wyjść stąd
Tu lata wszystko tip top, stop
Bo to MRFZ, nie wiem czy fanem jesteś
Jestem obcy, jestem sobą, to moje miejsce

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Czasem czuję jestem obcy, trochę beztroski, na pity, wnioski
A bity rozkmiń, ja rodowity I nawijam z Polski
Czuję się inny od tych złych, co ich widzę
Ostrzą kły, kiedy z ziomkiem idę, tak wiele liter
Ta, tak wiele twarzy, tu coś podbija, że kojarzy
A chciałem tylko robić rap I płyty smażyć
Muszę być na to gotów, było mi obce
By mieć fanów w całej Polsce, dzięki ci chłopcze
Za progres, za forsę, choć mieli mnie za czarną owcę
Słowami ranić, proste, gorzej je poprzeć
Czynami, a czyny wielu niech mi obce będą
Niech będę dla nich kimś innym, a moją gębą
Niech ust nie wyciera sobie nikt obcy mi, niech to będzie
Znajdź pozytyw, ja go szukam wszędzie
Obcy mi, co teraz jest na topie, a co w trendzie
Niech ci obce będzie Pro INT jak masz złe intencje

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Odkąd pamiętam to był problem
Choć jako szczyl składam rym, wiem co z kim, mam się dobrze
To ciągnie się farsa niepowodzeń
Kłodom pod nogę też nie pomożesz, ja w sercu w sobie se swoje robię
Więc nie wiem co na topie, nie powiem jak żyć tobie
Choć nie chce przeklinać, gdyż życie szybko mija
Tak ciężko się powstrzymać
Coś podpowiada nam, by zadziałać czas
I teraz ma plan, by iść na chamaki, nie do pracy
W sercu Polska, choć nie wszyscy Polacy
By w imię dobra, serce oddamy na tacy
Za hip hop, graffiti, maty, to dla nas wszystko
Jestem obcy, jest dużo rozkmin, nie czaisz, musisz wyjść stąd
Tu lata wszystko tip top, stop
Bo to MRFZ, nie wiem czy fanem jesteś
Jestem obcy, jestem sobą, to moje miejsce

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to

Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich was, dla ciemnych mas
Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras
Zupełnie obcy tu
Dla siebie sam, nieraz tak mam
Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam?
Wciąż jestem obcy
Dla wszystkich zmian, co wjebać nam
Próbuje polityka, sram tu na ich plan
Zupełnie obcy tu
Wychodźcie z bram, jak obce wam
Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Andrzej Mogielnicki, Rafal Kwiatkowski, Bartlomiej Malachowski
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC




Jan Borysewicz - Jestem Obcy Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet