Większej świni od Ciebie nie znajdziesz pośród świń
Siedzisz w gnoju aż po ryj w nim twoje ścierwo będzie gnić
A kości zeżrą dzikie psy
Ona była Ci matką
Nie jedną z tych suk którym
Plujesz w twarz gdy tylko zaspokoisz swoją chuć
Czy to już koniec świata jest nie to życia twego kres
Ty tłusty knurze
Zgadnij jak długo będziesz czezł czezł czezł