Gdy się nie wiedzie bracie nie ten moment
Gdy samobije kije gonią cię
Ty swojej biedzie krzyknij to nie koniec
Kto będzie górą to okaże się
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
W duchu śmiej
Gdy raz na wozie jesteś raz pod wozem
To coś się dzieje coś napędza grę
Bo trzeba nie raz i pół świata obejść
By się przekonać jak to w domu jest
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
W duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce więc się w duchu śmiej
W duchu śmiej
Każdy kij ma dwa końce
By się przekonać jak to w domu jest
Każdy kij ma dwa końce
By się przekonać jak to w domu jest
Każdy kij ma dwa końce
By się przekonać jak to w domu jest
Każdy kij ma dwa końce
By się przekonać jak to w domu jest