[ Featuring Smolik ]
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta stumostów
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta stumostów
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta
Miasto stumostów miastem pustoty
Mam jazdę po prostu ale nie plotę głupoty
To to fakty te psotne istoty napadają przez kontakty
Dotykają takich jak Ty
Wsysają wypustkami wysyłają sygnałami do zamazanych galaktyk
Między szelestem a systemem PDGST
Mam tam kontakty dlatego jeszcze tu jestem
I bezkarnie mogę dokonać nawet stu przestępstw
Puste miasto moim królestwem
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta stumostów
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta stumostów
Chudzi kosmici z planety wodorostów
Porwali ludzi z miasta
Puste sklepy urzędy apteki
Puste toalety komendy biblioteki
Puste petedy puste Toyoty
Miasto stumostów miastem pustoty!
Brak tu bogaczy brak tu biedoty
Wyimaginowany motyw jak sedakibate fuzy
Robię to na co korcą mnie rwące pokusy
Rano rozbijam cztery ikarusybusy usy piam
Syty kiedy zjem i się napoję
Mam swoje dwieście tysięcy i sto cztery pokoje
Katedry dźwięków hektopokarmy i teatralne stroje
A mimo to się niepokoję
Bo skoro ma to swoje plusy zatem i minusy
Kiedy ta cisza zalewa mi uszy
Zagłusza myśli mej duszy
Psychikę mi kruszy
Bez kitu chyba odbiję ludzi ze złowrogich rąk kosmitów
Ej chudzi oddajcie mi tu ludzi
Nim budzik mnie obudzi swym metalicznym swądem
Wysyłam sondę która wessie ludzi w trąbę
Na wszelki wypadek implikuję hydromagneto bombę