Back to Top

Myslovitz - Margaret Lyrics



Myslovitz - Margaret Lyrics




Stanąłem w drzwiach i upadłem na twarz
Pierwszy raz zrozumiałem coś
Kochałem swój cień
Ja nie liczyłem się
Widzę jak, mój cień dogania mnie

Moje ciało to rzecz
Moja radość - jeden dźwięk
Zamknę oczy, aby schować się
Moje życie to wiatr
Z moim cieniem jestem sam

Twoja twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się
Dziwny sen
Na ścianie plama krwi
Białe światło
Chcę do niego iść

To wstyd, to złość, to dzień, to noc
To blask, to cień, to znak, że miłość jest tym czego chcę
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Stanąłem w drzwiach i upadłem na twarz
Pierwszy raz zrozumiałem coś
Kochałem swój cień
Ja nie liczyłem się
Widzę jak, mój cień dogania mnie

Moje ciało to rzecz
Moja radość - jeden dźwięk
Zamknę oczy, aby schować się
Moje życie to wiatr
Z moim cieniem jestem sam

Twoja twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się
Dziwny sen
Na ścianie plama krwi
Białe światło
Chcę do niego iść

To wstyd, to złość, to dzień, to noc
To blask, to cień, to znak, że miłość jest tym czego chcę
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Myslovitz



Myslovitz - Margaret Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet