Back to Top

Otwieram Okno Video (MV)




Performed By: Onar
Featuring: Cleo
Written by: Marcin Donesz




Onar - Otwieram Okno Lyrics




[ Featuring Cleo ]

Kiedy włączam play, przyjacielu, wszystko gaśnie
Włączam emocje, wyłączam światło
Wszystko inaczej pachnie
Czuję przypływ szczęścia, niepohamowaną radość
Uderza adrenalina i zaciska gardło
Ciśnienie coraz wyższe, tętno coraz szybsze
Tylko perkusja uderza równo jak wskazówka na cyferblacie
Słuchaj, bracie jestem teraz gdzie indziej
Kocham jej słuchać, choć to takie infantylne
Ale czuję się jak dzieciak w sklepie ze słodyczami
Mam tyle cukru we krwi, że mogę napędzać fabrykę czekolady
Mózg jest omamiony, tworzy różne obrazy
A emocje są silniejsze, niż zapach parzonej kawy
Wczoraj myli mi się z dzisiaj, dzisiaj z jutrem
To nie barwy szczęścia, chociaż wokół wszystko pulsuje
Już nic nie czuję, ale o to chodzi przecież
Puszczam muzykę, otwieram okno i lecę

Puszczam, muzykę
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Dostaję skrzydeł
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Już nic
Nie widzę
Otwieram Okno
I lecę
I lecę

I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I lecę
I lecę

Jest już po dwudziestej trzeciej
Ludzie w swoich domach
W bogactwie czy biedzie
Włączają sny w swoich głowach
Mój sen na jawie
Jest tak realny
Łapię cię za rękę
Słucham cię, idziemy zatańczyć
Bas
Pulsuje, ja
Nic nie czuję
Jest ciepły, letni wieczór
Tylko jakiś pijany dureń
Chce nam przeszkodzić
I krzyczy coś pod oknem
To nic nie szkodzi
Ja przeklinam pod nosem
Światło z lampy maluje na ścianach różne formy
To, co widzimy, jest tym czym widzimy, czy czymś chorym
Czy czymś niedobrym jest
Tak się wyłączać na ulicach?
Pięści robią mniej złego, niż słowa w morzu łez
Jesteś nikim nawet na swojej tratwie
Muzyka to emocje, dzięki
Którym łatwiej
Ja Tobie wierny na zawsze
Bo o to chodzi przecież
Puszczam muzykę, otwieram okno i lecę

Puszczam, muzykę
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Dostaję skrzydeł
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Już nic
Nie widzę
Otwieram Okno
I lecę
I lecę

I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I lecę
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Kiedy włączam play, przyjacielu, wszystko gaśnie
Włączam emocje, wyłączam światło
Wszystko inaczej pachnie
Czuję przypływ szczęścia, niepohamowaną radość
Uderza adrenalina i zaciska gardło
Ciśnienie coraz wyższe, tętno coraz szybsze
Tylko perkusja uderza równo jak wskazówka na cyferblacie
Słuchaj, bracie jestem teraz gdzie indziej
Kocham jej słuchać, choć to takie infantylne
Ale czuję się jak dzieciak w sklepie ze słodyczami
Mam tyle cukru we krwi, że mogę napędzać fabrykę czekolady
Mózg jest omamiony, tworzy różne obrazy
A emocje są silniejsze, niż zapach parzonej kawy
Wczoraj myli mi się z dzisiaj, dzisiaj z jutrem
To nie barwy szczęścia, chociaż wokół wszystko pulsuje
Już nic nie czuję, ale o to chodzi przecież
Puszczam muzykę, otwieram okno i lecę

Puszczam, muzykę
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Dostaję skrzydeł
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Już nic
Nie widzę
Otwieram Okno
I lecę
I lecę

I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I lecę
I lecę

Jest już po dwudziestej trzeciej
Ludzie w swoich domach
W bogactwie czy biedzie
Włączają sny w swoich głowach
Mój sen na jawie
Jest tak realny
Łapię cię za rękę
Słucham cię, idziemy zatańczyć
Bas
Pulsuje, ja
Nic nie czuję
Jest ciepły, letni wieczór
Tylko jakiś pijany dureń
Chce nam przeszkodzić
I krzyczy coś pod oknem
To nic nie szkodzi
Ja przeklinam pod nosem
Światło z lampy maluje na ścianach różne formy
To, co widzimy, jest tym czym widzimy, czy czymś chorym
Czy czymś niedobrym jest
Tak się wyłączać na ulicach?
Pięści robią mniej złego, niż słowa w morzu łez
Jesteś nikim nawet na swojej tratwie
Muzyka to emocje, dzięki
Którym łatwiej
Ja Tobie wierny na zawsze
Bo o to chodzi przecież
Puszczam muzykę, otwieram okno i lecę

Puszczam, muzykę
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Dostaję skrzydeł
Otwieram okno
I lecę
I lecę
Już nic
Nie widzę
Otwieram Okno
I lecę
I lecę

I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I wyżej
I lecę
I lecę
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Marcin Donesz
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Onar

Tags:
No tags yet