Ja nie lubię z tobą chować się po kątach
Tonę w twych objęciach palę z tobą jointa
Ktoś chce żebym z tobą znów podpisał kontrakt
A ja tylko z tobą chciałem spalić jointa
Zawsze będę z tobą na dobre i na złe
Ty drogę pokazałaś zmieniłaś życie me
Czas spędzony z tobą zachowam w sercu mym
Zawsze chcę być z tobą do końca moich dni
To prawdziwa miłość a nie zauroczenie
Jak piękna i bestia bajkowa baśń
Od piętnastu lat stoję na scenie
I od serca dla was gram
Na kanapie siedzi leń i cały dzień ocenia nas
A głuchy kurwa jest jak pień i na muzyce się chuja zna
Wciąż czarujesz mnie kręcisz się koło mej gitary
Kocham cię jak dziecko swe, kocham cię jak dziecko swe
To prawdziwa magia hokus pokus fokus czary mary
Proszę zabierz mnie, zabierz mnie stąd jak najdalej
Jak najdalej, jak najdalej stąd
Mówię otwarcie jesteś dla mnie Bogiem
Chodzę po dzielni dumny jak paw
Bez zastanowienia skoczę w ogień
Muzyka i rodzina to największy skarb
Popek Monster w twoich ramionach dla ciebie śpiewam dla ciebie gram
Po jednym dniu z tęsknoty konam, mam wrażenie, że dobrze cię znam
Nie zamieniłbym cię za nic
Za żadne skarby świata
Kocham cię, kocham cię
Chcą tylko pieniędzy czasem płacę za ciebie w ratach
Kocham cię, kocham cię!