Back to Top

Ras Luta - Lepsze dni Lyrics



Ras Luta - Lepsze dni Lyrics




Lepsze Dni

Kiedy nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Rzeki zatrutych słów płyną
Wylewają się z ekranów i ze szpalt
Nasze czasy z tego słyną
Nie ty decydujesz ile jesteś wart

Jad zastyga w nienawiść
Powiedz, co może sprawić
Żeby brata chciał zabić brat?
Ze mną czeka cały świat, ża na pustyni serc wyrośnie kwiat

I nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Gdzie się dzisiaj podziała miłość?
Wojna plemion zadających sobie gwałt
Współczucia jakby już w nas nie było
Nie zadają pytań, pierwszy pada strzał

Wszyscy czują już ta presję
Która rodzi agresję
Nie wiem, co jeszcze musi się stać
Ze mną czeka cały świat, aż na pustyni serc wyrośnie kwiat

I nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Miałem sen
Że żaden człowiek nie bał się i chodzić dumny mógł
Miałem sen
Że kochał wszystkich równo ten z kościoła mściwy Bóg

Miałem sen
Że za uczciwą pracę można mieć wszystkiego w bród
Miałem sen
Że nie sprzedawał mego kraju nikt na wschód

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Lepsze Dni

Kiedy nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Rzeki zatrutych słów płyną
Wylewają się z ekranów i ze szpalt
Nasze czasy z tego słyną
Nie ty decydujesz ile jesteś wart

Jad zastyga w nienawiść
Powiedz, co może sprawić
Żeby brata chciał zabić brat?
Ze mną czeka cały świat, ża na pustyni serc wyrośnie kwiat

I nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Gdzie się dzisiaj podziała miłość?
Wojna plemion zadających sobie gwałt
Współczucia jakby już w nas nie było
Nie zadają pytań, pierwszy pada strzał

Wszyscy czują już ta presję
Która rodzi agresję
Nie wiem, co jeszcze musi się stać
Ze mną czeka cały świat, aż na pustyni serc wyrośnie kwiat

I nadejdą

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?

Miałem sen
Że żaden człowiek nie bał się i chodzić dumny mógł
Miałem sen
Że kochał wszystkich równo ten z kościoła mściwy Bóg

Miałem sen
Że za uczciwą pracę można mieć wszystkiego w bród
Miałem sen
Że nie sprzedawał mego kraju nikt na wschód

Lepsze dni
Za tym, co nas niszczy zamkniemy wreszcie drzwi
Wokół tylko kłótnie bezsensowny rozlew krwi
Bracie jeśli słyszysz, może ty pomożesz mi?
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Matthias Falkenau, Leander Topp, Adam Tersa
Copyright: Lyrics © Universal Music Publishing Group

Back to: Ras Luta



Ras Luta - Lepsze dni Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Ras Luta
Length: 3:40
Written by: Matthias Falkenau, Leander Topp, Adam Tersa

Tags:
No tags yet