SąStąd - Indeks Lyrics

Mam zniekształcenie wyższe
Magistra sztuk w dziedzinie wad
Karierą imperfekcji pragnę podbić świat

Wygładzone ulizane, idealne
Już od dawna stwierdzam - to nie dla mnie
Trochę dzikie, naturalne, świeże - w to wierzę

To jest droga przez wyboje do asfaltu
Prosta prawda - praca gładzi chropowatość
Samo życie - cierpliwość rodzi miłość czas

Mam zniekształcenie wyższe
Magistra sztuk w dziedzinie wad
Karierą imperfekcji pragnę podbić świat

Struktury z samych prostych linii są kanciaste
Linia krzywa - nadaje rzeczom kształt - ich własny
Porzuć ścisłą geometrię, w statystykach - tańcz

Zamień sztywny fitness w radosne pląsania
Marzeniami zastąp normy oceniania
Pozwól sobie na upadek, po to by się wznieść

Żeby przeskoczyć wysoką poprzeczkę
Trzeba mocno odbić się od ziemi
Zobaczyć flesze zwycięstwa w ciemnościach porażek
To jest właśnie życie w pełni

Mam zniekształcenie wyższe
Magistra sztuk w dziedzinie wad
Karierą imperfekcji pragnę podbić świat