Back to Top

Buch za buchem Video (MV)




Performed By: Zoniu
Language: Polish
Length: 2:58
Written by: Filip Zoń




Zoniu - Buch za buchem Lyrics
Official




W tym tle nie ma nie ma nie ma nie ma
Tego czego mi potrzeba potrzeba potrzeba potrzeba
Znajdę to miejsce tam tam tam tam
Gdzie najmniej mi będzie tego tego tego
POTRZEBA
Nie zadawaj pytań, no bo wyznań dość mam już, tak jak wyzwań czy rozmyślań
Daj mi tylko złapać oddech, bo ten pośpiech, prowadzi mnie w drodze nocnej, po kolejny wdech
Buch, za buchem znikam w cieniach
Tak jak w pieśniach gubiąc się w tych wszystkich celach
W tych tu cierniach odrobinę ukojenia odnalazłem tak jak w tekstach, tak jak w dźwiękach
Buch za buchem i już znikam w cieniach
Buch za buchem znikam w własnych celach
Buch za buchem i już powoli mnie nie ma
Buch za buchem jaka była cena odkupienia
Własnej duszy, w snach w snach w snach w snach w snach
Których dawno i tak, tak tak tak tak
Nie pamiętam
No bo kiedy z rana widzę tylko brzask
Pewien tego że to nie stracony czas
W sobie tylko tłumie głośny wrzask
Usłyszałem to, i zrozumiałem co i jak
Zrozumiałem, że już prawie żyłem jak w marzeniach więc dlaczego dziś ja, padłem jak ostatni bastion w twoich snach
I szukam powiadomienia, szykując się do nieba
Daj więcej niż westchnienia, daj mi więcej niż potrzeba
Olewam przypomnienia, wciąż szukając oświecenia
A potem otępienia dlatego wlatuje teeeeeeeen
Buch za buchem i już znikam w cieniach
Buch za buchem znikam w własnych celach
Buch za buchem i już powoli mnie nie ma
Buch za buchem jaka była cena odkupienia
Weź stop ten topek wygląda jak serducho, świeci jak posypane brokatem
Upaleni aż padamy na kolana, nie wiem czy przetrwamy aż do rana
To chyba nie pora, bo coś tutaj mi już nie gra
Ta złudna nadzieja, nieporwana cisza i wspomnienia
Tyle nas rozdziela
W głowie tylko karuzela
A ja nie wiem, znikam biorę bucha znikam i powoli mnie już nie ma
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

W tym tle nie ma nie ma nie ma nie ma
Tego czego mi potrzeba potrzeba potrzeba potrzeba
Znajdę to miejsce tam tam tam tam
Gdzie najmniej mi będzie tego tego tego
POTRZEBA
Nie zadawaj pytań, no bo wyznań dość mam już, tak jak wyzwań czy rozmyślań
Daj mi tylko złapać oddech, bo ten pośpiech, prowadzi mnie w drodze nocnej, po kolejny wdech
Buch, za buchem znikam w cieniach
Tak jak w pieśniach gubiąc się w tych wszystkich celach
W tych tu cierniach odrobinę ukojenia odnalazłem tak jak w tekstach, tak jak w dźwiękach
Buch za buchem i już znikam w cieniach
Buch za buchem znikam w własnych celach
Buch za buchem i już powoli mnie nie ma
Buch za buchem jaka była cena odkupienia
Własnej duszy, w snach w snach w snach w snach w snach
Których dawno i tak, tak tak tak tak
Nie pamiętam
No bo kiedy z rana widzę tylko brzask
Pewien tego że to nie stracony czas
W sobie tylko tłumie głośny wrzask
Usłyszałem to, i zrozumiałem co i jak
Zrozumiałem, że już prawie żyłem jak w marzeniach więc dlaczego dziś ja, padłem jak ostatni bastion w twoich snach
I szukam powiadomienia, szykując się do nieba
Daj więcej niż westchnienia, daj mi więcej niż potrzeba
Olewam przypomnienia, wciąż szukając oświecenia
A potem otępienia dlatego wlatuje teeeeeeeen
Buch za buchem i już znikam w cieniach
Buch za buchem znikam w własnych celach
Buch za buchem i już powoli mnie nie ma
Buch za buchem jaka była cena odkupienia
Weź stop ten topek wygląda jak serducho, świeci jak posypane brokatem
Upaleni aż padamy na kolana, nie wiem czy przetrwamy aż do rana
To chyba nie pora, bo coś tutaj mi już nie gra
Ta złudna nadzieja, nieporwana cisza i wspomnienia
Tyle nas rozdziela
W głowie tylko karuzela
A ja nie wiem, znikam biorę bucha znikam i powoli mnie już nie ma
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Filip Zoń
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: Zoniu

Tags:
No tags yet