Czemu w mej głowie jest chaos
Skoro się czuję jak w niebie
Ona wygląda jak anioł
Czy mnie uchroni od piekieł
Budzę się obok niej rano
Jestem już innym człowiekiem
To co ważne pozostało
Resztę odkładam na wieki
Taka krótka chwila a tak długo w głowie siedzi mi
Taka ładna willa kupię se ją jak zarobię kwit
Ona tak niewinna czemu pokazuje rogi mi
Wiem że jesteś silna życie nieraz dało kopa ci
Co roku do roboty więcej
Jedyna droga to brać wszystko w swoje ręce
W planie nie ma miejsca na klęskę
Jeśli upadnę wiem że ktoś tu mnie podniesie
Patrzę się na nią i chcę ją dla siebie codziennie o kawałek więcej
Kiedy nie było jej obok jak barman co weekend bywałem na mieście
Lubię zdobywać i lubię kobiety na sobie i na parkiecie
Jeśli się nigdy nie zmienisz to ostatni taniec zostawiam dla ciebie
Tańczyłem z diabłem niezliczone razy on dobrze się czuje w duecie
Chciałbym się wyrwać a mogę pomarzyć bo znowu mnie wzywa do siebie
Nie jestem pewien czy mam siłę żeby dalej iść
Gdzie jest mój anioł który na ratunek przyjdzie mi
Nie jestem godzien by otworzyć dziś do raju drzwi
Patrzę w niebiosa proszę abym kiedykolwiek był
Czemu
Czemu w mej głowie jest chaos
Skoro się czuję jak w niebie
Ona wygląda jak anioł
Czy mnie uchroni od piekieł
Budzę się obok niej rano
Jestem już innym człowiekiem
To co ważne pozostało
Resztę odkładam na wieki
Niedużo czasu zostało
Często biegnę tak że brak mi tchu
Dotykam jej piękne ciało
Wszystko się staje wolniejsze znów
Myślisz że wiesz co to chaos
Nie wchodź w mą głowę bo zginiesz tu
Modle się żeby wyjść cało
Gdy mnie zabiera kraina snów
Wiem że mogę wszystko kiedy w środku jest spokojniej już
Zbudowałem wokół siebie dawno bardzo mocny mur
Trzymam się swych zasad robię swoje nie czekam na cud
Czuję się jakby mi wiecznie ktoś trzymał na gardle nóż
Czuję się jakby mi kończył się czas
Codziennie walczę by pokonać strach
Nawet jak wszystko układa się nam
Zawsze pracuje by lepszy był stan
Wieczorem rozmyślam nie mogę spać
Ciało zasypia umysł dalej gna
Budzę się spoglądam demonom w twarz
Ogarnia mnie spokój i znowu
Idę przed siebie
Sam tworzę swoje przeznaczenie
I zanim z tego świata zejdę
Osiągnę wszystkie swoje cele
Wszystkie cele
Yeah
Gdy jest ciemno walczę z cieniem
Co chwilę pokonuję samego siebie
Kiedy mocno atakuje mnie zwątpienie
Przypominam sobie jak daleko jestem
Yeah