Back to Top

W Drodze Do Jej Serca Video (MV)






Bajm - W Drodze Do Jej Serca Lyrics




Sama je, sama œpi,
Sama z sob¹ liczy dni
Ma swój gust, ma³y biust
Co to jest ¿e wpad³a mi jak mucha w oko

Takiej nikt nie chce znaæ
Z tak¹ nie chc¹ œlubu braæ
¯yje wci¹¿ blisko niej
Lecz nie pytam nigdy czy ma wolny wieczór

To sie nie mieœci w œnie,
Nawet w ludzkiej wyobrani
A najgorsze to, ¿e
W mojej g³owie sie zmieœci³a i z butami

Czuje jak brak mi si³,
Papierosy nie smakuj¹
W g³owie mam obraz jej,
Wszystko przez to ¿e odwagi mi brakuje

W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko ucze sie
Jak dziecko

Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuje, ¿e móg³bym z ni¹
IϾ do nieba bram

Siódma punkt idzie z psem
Po po³udniu gdzieœ pracuje
Wraca, gdy wszyscy œpi¹
Sama sprz¹ta lecz obiadów nie gotuje

Cudów nie ma jasne, lecz
G³upia sprawa, œmieszna rzecz
Ma³y niezgrabny ktoœ
Tak nadepn¹³ na mój los i nic nie poczu³

To sie nie mieœci w œnie,
Nawet w ludzkiej wyobrani
A najgorsze to, ¿e
W mojej g³owie sie zmieœci³a i z butami

Czuje jak brak mi si³,
Papierosy nie smakuj¹
W g³owie mam obraz jej,
Wszystko przez to ¿e odwagi mi brakuje

W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko ucze sie
Jak dziecko

Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuje, ¿e móg³bym z ni¹
IϾ do nieba bram
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Sama je, sama œpi,
Sama z sob¹ liczy dni
Ma swój gust, ma³y biust
Co to jest ¿e wpad³a mi jak mucha w oko

Takiej nikt nie chce znaæ
Z tak¹ nie chc¹ œlubu braæ
¯yje wci¹¿ blisko niej
Lecz nie pytam nigdy czy ma wolny wieczór

To sie nie mieœci w œnie,
Nawet w ludzkiej wyobrani
A najgorsze to, ¿e
W mojej g³owie sie zmieœci³a i z butami

Czuje jak brak mi si³,
Papierosy nie smakuj¹
W g³owie mam obraz jej,
Wszystko przez to ¿e odwagi mi brakuje

W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko ucze sie
Jak dziecko

Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuje, ¿e móg³bym z ni¹
IϾ do nieba bram

Siódma punkt idzie z psem
Po po³udniu gdzieœ pracuje
Wraca, gdy wszyscy œpi¹
Sama sprz¹ta lecz obiadów nie gotuje

Cudów nie ma jasne, lecz
G³upia sprawa, œmieszna rzecz
Ma³y niezgrabny ktoœ
Tak nadepn¹³ na mój los i nic nie poczu³

To sie nie mieœci w œnie,
Nawet w ludzkiej wyobrani
A najgorsze to, ¿e
W mojej g³owie sie zmieœci³a i z butami

Czuje jak brak mi si³,
Papierosy nie smakuj¹
W g³owie mam obraz jej,
Wszystko przez to ¿e odwagi mi brakuje

W drodze, w drodze do serca jej
Jak dziecko ucze sie
Jak dziecko

Ludzie, co ona w sobie ma?
Czuje, ¿e móg³bym z ni¹
IϾ do nieba bram
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Bajm

Tags:
No tags yet