[ Featuring DEF ]
To miasto potrzebuje hymnu
Coś jak hip hop hooray
To rap z prawdziwej szkoły czujesz
To miasto potrzebuje ludzi takich jak my
Gdy leniwie płyną takty gramy rapy takie są fakty
Tu są kompakty a na nich wypalone nasze tracki
Te osiedla i bloki i ławki bloki i klatki
Gramy rap i pijemy drinki
Ludzie w mieście nawijają nasze linijki
Przychodzą na nasze bibki ej ciągle
Kupują nasze płyty i słuchają ich wciąż ej
Ziom ja liczę tak to jak Ty pieniądze liczysz
Rap potrzebuje hymnu daj to na głośniki
Sample które płyną pośród werbli i bębnów
Dęciaki które trąbią
Hip Hop potrzebuje hymnu
Wyluzowana gadka dla kobiet i kuzynów
Kamratów w kłębach dymu
Hip Hop potrzebuje hymnu
Że się przyjaźnimy stwierdziliśmy w pewnej chwili
Że musimy powrócimy słodko ostro jak sos chilli
Rap schodził na psy mainstream głodził nas gdy
Kociej karmy rozrzucili nam Killazi
Uratowali tym samym połowę Poznania
Beat Squad teraz wraca luz wraca do dodania
Rap z list przebojów stał się tak obłudny
Że przy nim ten dym blantów przybiera postać buddy
Nudny mdławy kuję wyobraźnię Twoją
Zróbmy wszystko by nie wrócił jak efekt jo jo
Niech te laidbackowe brzmienia liżą ciała naszych dziewczyn
Zazdrośni wycofują się jak raki na wstecznym
Z podopiecznym rapu old schoolem z góry na dół
Gorące palące słońce zamiast gradu
Leci leci flow DJ Show też dasz czadu
To chłopaki z Beat Squadu ze składu nieładu
Sample które płyną pośród werbli i bębnów
Dęciaki które trąbią
Hip Hop potrzebuje hymnu
Wyluzowana gadka dla kobiet i kuzynów
Kamratów w kłębach dymu
Hip Hop potrzebuje hymnu