Spokojnie odpręż się Rafi ma mica
To jest flow ulicznego PDG grajka
Z głośników płynie RR i płonie fajka
Dookoła Poznań nocą nie Jamajka
Czaj tam na lewo tajka dupodajka
I pilnująca ją szajka przy sklepie Nike
To nie bajka tylko nocne życie
Nie wyświetlasz sie po północy Żal mi Cię
Owszem czasem może być niebezpiecznie
Ale przecież noc jest piękna bezsprzecznie
Kiedy księżyc oświetla dachy kamienic
A miasto neonami reklam się mieni
Gra świateł i cieni wszyscy niby w letargu
Ale jak się przyjrzysz gwar jak na targu
Mnóstwo zakamarków i nocnych marków
Nie podoba się startuj
Podoba się to parkuj
To ma moc bo to noc w wielkim mieście
Ręce do góry wznieście w manifeście
Jak jesteście ze mną
To ludzi bierzcie i śpieszcie się
Podziwiać piękno nocy częściej
To ma moc bo to noc w wielkim mieście
Ręce do góry wznieście w manifeście
Jak jesteście ze mną
Ludzi bierzcie i śpieszcie się
Podziwiać piękno nocy
Ta muzyka ten rap to miasta tętno
Do tego samochodu naginasz ponad setką
A ja słowami trafiam w sedno
Bo nawet najzwyklejsza noc potrafi być przepiękną
Zależy od punktu widzenia
Czy widzisz tylko grupę żuli w bramie w stanie upojenia
Czy widzisz tylko gliny krążące tu i tam
Wierz mi te negatywy nocy dobrze znam
Bo już nie jeden van zajechał drogę nam
Wtedy kłam jak z nut bo będziesz sam jak fiut
Ale są też pozytywy których nie dostrzegasz wcale
Gwiazdy wskażą drogę Wam na mega balet
Z daleka już słychać hip hopowe łubu dubu
Potem bez trudu trafisz do nocnego klubu
Więc zamiast w domu spać lub umierać z nudów
Weź sprawdź może ta noc będzie pełna cudów
To ma moc bo to noc w wielkim mieście
Ręce do góry wznieście w manifeście
Jak jesteście ze mną
To ludzi bierzcie i śpieszcie się
Podziwiać piękno nocy częściej
To ma moc bo to noc w wielkim mieście
Ręce do góry wznieście w manifeście
Jak jesteście ze mną
Ludzi bierzcie i śpieszcie się
Podziwiać piękno nocy