Back to Top

Bedoes 2115 - Wow [Album] Lyrics



Bedoes 2115 - Wow [Album] Lyrics
Official




[ Featuring Kubi Producent ]

Jezu Chryste, Kubi!

Wow
Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Widziałem noc i dzień, widziałem dobro i zło
Było zimno nad ranem gdy z dziadkiem zbierałem puszki, by zawieźć je na złom
Nad ranem by nikt nas nie widział, nad ranem, bo sąsiedzi śmialiby się z nas
Ostatnio kupiłem mej mamie naszyjnik taki, że myślą, że zna prezydenta (eh)

Puszki, kartony, butelki, nie
Juggin', finessin' i flexin', nie
Forsa długa tak jak Gate Bridge, yeah
Zbieram punkty tak jak w NBA

Ona zaprasza na Netflix mnie
Typy znów piszą coś tam na YouTubie
Dzięki Bogu na ich gorzkie żale zawsze nosiłem przy sobie lukier

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Uważaj na ładne uśmiechy, bo takie najczęściej grają bardzo brzydko
Podnoszę raperom poprzeczki jakbym był ich pierdolonym wuefistą, skarbie
Byłem z tobą bardzo blisko, czasami gdy patrzę w gwiazdy myślę, jaką byłaś dziwką
Czasami gdy patrzę w gwiazdy myślę, jaką mamy przyszłość

Raz jeżdżę Audi, a zaraz pomykam Micrą
Nic mi nie odjebało dla mych braci wciąż mam miłość
Chyba mi odjebało, noszę Versace do Tiro
Trap skacze jak nikt, nie mów do mnie "Skarbie", suko znam takie jak ty
Trap skacze jak nikt, znam takie jak wy, chodzi wam o ten sauce
Kiedyś mnie nie chciały, dziś kiedy mnie widzą mówią wow

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Wow
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Jezu Chryste, Kubi!

Wow
Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Widziałem noc i dzień, widziałem dobro i zło
Było zimno nad ranem gdy z dziadkiem zbierałem puszki, by zawieźć je na złom
Nad ranem by nikt nas nie widział, nad ranem, bo sąsiedzi śmialiby się z nas
Ostatnio kupiłem mej mamie naszyjnik taki, że myślą, że zna prezydenta (eh)

Puszki, kartony, butelki, nie
Juggin', finessin' i flexin', nie
Forsa długa tak jak Gate Bridge, yeah
Zbieram punkty tak jak w NBA

Ona zaprasza na Netflix mnie
Typy znów piszą coś tam na YouTubie
Dzięki Bogu na ich gorzkie żale zawsze nosiłem przy sobie lukier

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Uważaj na ładne uśmiechy, bo takie najczęściej grają bardzo brzydko
Podnoszę raperom poprzeczki jakbym był ich pierdolonym wuefistą, skarbie
Byłem z tobą bardzo blisko, czasami gdy patrzę w gwiazdy myślę, jaką byłaś dziwką
Czasami gdy patrzę w gwiazdy myślę, jaką mamy przyszłość

Raz jeżdżę Audi, a zaraz pomykam Micrą
Nic mi nie odjebało dla mych braci wciąż mam miłość
Chyba mi odjebało, noszę Versace do Tiro
Trap skacze jak nikt, nie mów do mnie "Skarbie", suko znam takie jak ty
Trap skacze jak nikt, znam takie jak wy, chodzi wam o ten sauce
Kiedyś mnie nie chciały, dziś kiedy mnie widzą mówią wow

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko (skrr)

Kiedy zobaczyłem pierwszy łańcuch, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwszy pierścień, pomyślałem Chcę taki jak on
Kiedy zobaczyłem pierwsze 'rarri, pomyślałem Chcę taki jak on
Pracowałem wtedy, kiedy oni spali
Dziś kiedy mnie widzą mówią tylko Wow

Wow
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Borys Przybylski
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Bedoes 2115



Bedoes 2115 - Wow [Album] Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Bedoes 2115
Featuring: Kubi Producent
Length: 2:52
Written by: Borys Przybylski

Tags:
No tags yet