Jeszcze wczoraj nie chciałaś go znać,
Dziś nadrabiasz stracony czas,
Jeszcze wczoraj nie istniał w Twych snach,
Dziś o innym już nie śnisz.
A teraz coraz bardziej chcesz,
Być bliżej
I coraz bardziej tego chcesz,
Być bliżej.
Stał się Twym narkotykiem bez wad,
Bez późniejszych sumienia skarg,
Ktos powiedział, że nic nie jest wart,
Ty nie słuchasz nikogo.
A teraz coraz bardziej chcesz,
Być bliżej
I coraz bardziej tego chcesz,
Być bliżej.
A teraz coraz bardziej chcesz,
Być bliżej
I coraz bardziej tego chcesz,
Być bliżej.
A teraz coraz bardziej chcesz,
Być bliżej
I coraz bardziej tego chcesz,
Być bliżej.
A teraz coraz bardziej chcesz,
Być bliżej
I coraz bardziej tego chcesz,
Być bliżej.