Patrzę na papilarnej linii
Nieregularny szlak
Coś ją przerywa za chwilę płynie
Schowam dłoń może tak
Uda się ukryć coś
Boję się czy mam czas
Boje się
Czasem nie wierzę
Lecz częściej tak
Że może ktoś moje linie
Zna lepiej niż ja
Może uda się naprawić
Co nie bardzo wyszło mi
Chowam rękę w kieszeni
Niech śpi
Schowam dłoń może tak
Uda się ukryć coś
Boję się czy mam czas
Boję się
Czasem nie wierzę
Lecz częściej tak
Że może ktoś moje linie
Zna lepiej niż ja
Czasem nie wierzę
Lecz częściej tak
Że może ktoś moje linie
Zna lepiej niż ja