Kiedyś było inaczej, słowo wolność miało więcej znaczeń
Kiedyś było inaczej, choć wciąż mniej zyskuję więcej tracę
Kiedyś wszystko było prostsze, myślę o tym dziś
Gdy przeglądam się w lustrze
O czy marzyłam czego chciałam
Miała być bliskość a jestem sama
(O czy marzyłam czego chciałam)
Miało być szczęście częściej jest dramat
(O czy marzyłam czego chciałam)
Mam dokładnie to co wybrałam
Mam dokładnie to
Staram się nie patrzeć w dól, gdy stoję nad przepaścią i brakuje mi tchu
Staram się nie słuchać bzdur, choć nie łatwo się bronic gdy otacza mnie tłum
Dziś jest inaczej
Codzienność sprawia że pozbywasz się marzeń
Dziś jest inaczej
Nie masz pieniędzy to nic nie znaczysz
Dziś jestem inna, choć wciąż słyszę nie bądź dziecinna
O czy marzyłam czego chciałam
Miała być bliskość a jestem sama
O czy marzyłam czego chciałam
Miało być szczęście częściej jest dramat
O czy marzyłam czego chciałam
Mam dokładnie to co wybrałam
Mam dokładnie to
Staram się nie patrzeć w dól, gdy stoję nad przepaścią i brakuje mi tchu
Staram się nie słuchać bzdur, choć nie łatwo się bronic gdy otacza mnie tłum
Moja droga nie jest prosta, choć mam kamień w bucie nie chce się z nim rozstać
(Kiedyś było inaczej)
Moja droga nie jest prosta choć mam kamień w bucie nie chce się z nim rozstać
(Kiedyś było inaczej)
Staram się nie patrzeć w dól, gdy stoję nad przepaścią i brakuje mi tchu
Staram się nie słuchać bzdur, choć nie łatwo się bronic gdy otacza mnie tłum