Poznałem raz dziewczynę dwadzieścia miała lat
Szarozielone oczy i włosy ciemny blond
Na imię miała Zosia wciąż uśmiechała się
Od pierwszego wejrzenia w niej zakochałem się
Gdy siedzieliśmy w parku na ławce sam na sam
Wyznałem jej swą miłość i powiedziałem tak
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato
Ta Zosia mnie lubiła oczka puszczała mi
Na flirtowaniu z Zosią miło płynęły dni
Dziewczyna swą urodą oczarowała mnie
Cieszyłem się gdy z Zosią spotykaliśmy się
Gdy siedzieliśmy w parku na ławce sam na sam
Trzymając ją za rękę powiedziałem tak
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato
Gdy siedzieliśmy w parku na ławce sam na sam
Trzymając ją za rękę powiedziałem tak
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
Nie bądź taka nieśmiała buzi daj moja mała
Zosiu daj buziaka Zosiu nie bądź taka
A ja Ci dam za to fartuszek na lato