Posluchaj co ci powiem dzis,
juz jesten niepotrzebna mi.
Juz zapomnialem chwile te -
zly los i lzy - marzenia, sny.
Juz nie zobacze wiecej cie,
powrocisz do mnie tylko w snie.
Dzis jeszcze ja kazdego dnia,
tesknimy czasem ty i ja.
A rano gdy budzimy sie,
na innnej ulicy i w innym miescie.
Mowimy to nie pech, ze wreszcie,
jestesmy sobie niepotrzebni.
Juz zapomnialem smutne dni,
nie wracam do minionych dni.
Nie warto przeciez dobrze wiem,
czy mam wybaczyc ci, czy nie.
Posluchaj co ci powiem dzis,
juz nie chce wracac do tych dni.