Topie się w bicie jak masło na patelni
Słuchasz mnie w pracy, słuchasz na uczelni
Marzą mi się czarne felgi
Za rok nowy Bentley garaż uzupełni
Nie dziw się moi ludzie są dzielni
Ziom wie co jest dobre , znowu się podzieli
W tle leci nowy eli , eli
Jestem gotowy na misje, hell yeah
To że przyjechałem tu niektórych zaskoczyło
Ale że grinduje nikogo nie zdziwiło
Pali się studio i leje tam paliwo
I mam wyjebane na wszystko odziwo
Wstałem rano i było jak się śniło
Zdobyje punkt finezją albo siłą
W stanach są funty w polsce jest kilo
Białe mam skoki i zęby i szkliwo
Dusze widać w oczach
Więc zapierdalam w oksach
Teraz weź se wyobraź
Że zmieniłem cały krajobraz
Topie się w bicie jak masło na patelni
Słuchasz mnie w pracy, słuchasz na uczelni
Marzą mi się czarne felgi
Za rok nowy Bentley garaż uzupełni
Nie dziw się moi ludzie są dzielni
Ziom wie co jest dobre , znowu się podzieli
W tle leci nowy eli , eli
Jestem gotowy na misje, hell yeah
Mała nie mam dziś czasu mam misje
Flow chory bez szans na remisje
Musi wyjść nie ma szans że nie wyjdzie
Mam wizje i paszport nie VISE
Musi mi to wyjść jak jajka na śniadanie
Brudny trap leci jak syf przy bałaganie
Ona mówi mi że wkręcam się na banie
Długo żyłem w stanach ona pyta w jakim stanie?
Nigdy nie wątpiłem że ta misja jest możliwa
C'est la vie, tej, viva la vida
Wąs kopie mocno jak fifa
I smaży się ładnie jak widać
Topie się w bicie jak masło na patelni
Słuchasz mnie w pracy, słuchasz na uczelni
Marzą mi się czarne felgi
Za rok nowy Bentley garaż uzupełni
Nie dziw się moi ludzie są dzielni
Ziom wie co jest dobre , znowu się podzieli
W tle leci nowy eli , eli
Jestem gotowy na misje, hell yeah