Po wielkiej bitwie opada kurz
We krwi skąpana mogiła
Jego bracia ginęli tu
U jego boku armia walczyła
Ostatni wojownik!
Nikt nie przetrwał, tylko on
Ostatni wojownik!
Resztką sił podniósł się
Wzniósł w niebiosa miecz
W ciszy słychać jego krzyk
Za honor i braci mych!
Choć w bitwie tej wyszczerbił swój miecz
Na przyłbicach i tarczach oprawcy
W jego sercu wybucha znów gniew
Pragnienie zemsty i walki
Wyłonił się z bitewnej mgły i ruszył
W pościg za wrogiem swym
Sam jeden przeciwko legionom wroga
Niesiony honorem biegł
By zadać swój ostatni cios
Choć w bitwie tej wyszczerbił swój miecz
Na przyłbicach i tarczach oprawcy
W jego sercu wybucha znów gniew
Pragnienie zemsty i walki