Dom mój gdy wracam po północy
Śpi zegar tylko czas snu oblicza
W kącie błyszczą oczy kota
Dość wrażeń jak na dziś czas odpocząć
Jeszcze mi brzmi uliczny gwar
Jeszcze w oczach mam neonów blask
Ale nadszedł czas by kłaść się spać
By kłaść się spać
Noc nadaje rzeczom nowe kształty
Mam przed sobą inny świat w splocie cieni
Za oknami kroki już ostatnie
Mrok niby czarny płaszcz kryje ziemię
Jeszcze mi brzmi uliczny gwar
Jeszcze w oczach mam neonów blask
Ale nadszedł czas by kłaść się spać
By kłaść się spać
Śpij mówi cicho skrzyp podłogi
Śpij rano słońce ci sen odbierze
Dzień już niedługo już przed progiem
Znów trzeba będzie wstać jutro przeżyć
Jeszcze mi brzmi uliczny gwar
Jeszcze w oczach mam neonów blask
Ale nadszedł czas by kłaść się spać
By kłaść się spać