Zły duch chodzi po mnie
Omijam czarny cień i idę dalej w swoją stronę
On sam nie chce odejść
Tańczy wokół mnie, z uśmiechem zrywa ze mnie pościel
Ha aa ha aa
Ha aa aa
Duch ten przybrał postać
Mą uwagę zwrócić chce, sprytnie tak bym mu się poddał
Krzyk jest jego mową
Pytaniem stwierdza fakt, wtedy jak się czegoś boi
Poczuciem win dzieli się
Za to co sam zrobił źle
Od siebie uzależnić chce
Być twardym i mocnym, pokazać kto rządzi
Mój świat pozytywnych melodii
Mój świat nie wpuszcza złych gości
Mój świat błękitno-zielony
Ogniem miłości roztapiam złości
Aa ha
Krzyk jest słabością
Przedziera się co dnia, chyba tylko by mnie wzmocnić
Spokój moją zbroją
Brak reakcji mej jest poza jego kontrolą
Poczuciem win dzieli się
Za to co sam zrobił źle
Od siebie uzależnić chce
Być twardym i mocnym, pokazać kto rządzi
Mój świat pozytywnych melodii
Mój świat nie wpuszcza złych gości
Mój świat błękitno-zielony
Ogniem miłości roztapiam złości
Mój świat pozytywnych melodii
Mój świat nie wpuszcza złych gości
Mój świat błękitno-zielony
Ogniem miłości roztapiam złości
Ogniem miłości roztapiam wszystkie złości
Ogniem miłości roztapiam wszystkie złości
Ogniem miłości roztapiam wszystkie złości
Ogniem miłości roztapiam wszystkie złości
Ogniem miłości