Laser tu wytycza szlak
Neon bar przyciąga nas
Szminka lustro błyski lamp
Zmysły czułe jak radar Mmm!
Szklanki trzeszczą w objęciach
That's how is done!
Fotobudka wspomnień czar
Numer już na pamięć znam
Przeczysz sobie bym Cię brał
Taka jest twa natura
Uuu!
Lecą i pękają szkła
Lecą i pękają
I czas zatrzymał się na chwilę XD
W Twoim spojrzeniu się zgubiłem
Denka szklanek dają pryzmat barw
Bo wiem że grubo lecisz z nimi by się zgadzał fun
Szkło błyszczy znowu przy jej ustach
Emocje wylewane wciąż z butelek są
Ulotne jak to szczęście w lufkach
Pęka złudzenie kiedy kończy się ta noc
Salą trzęsie gruby bas
W tańcu oboje bez wad
Balet kręci się do dna
Ciepło stykających ciał
Uber wiezie na penthouse Uuu!
Afterparty domek z kart
Szlug na dwójkę smakiem nas
Na kanapie dance on lap
Namiętności wspólna gra Uuu!
Wszędzie popękane szkła
Popękane szkła
I choć zaczęło się niewinnie XD
Nie możesz oprzeć się tej sile
Denka szklanek dają pryzmat barw
Wiem że grubo lecisz! Wiem że
Grubo lecisz z nimi by się zgadzał fun
Szkło błyszczy znowu przy jej ustach (ustach)
Emocje wylewane wciąż z butelek są
Ulotne jak to szczęście w lufkach (w lufkach)
Pęka złudzenie kiedy kończy się ta!
Szkło błyszczy znowu przy jej ustach
Emocje wylewane wciąż z butelek są
Ulotne jak to szczęście w lufkach
Pęka złudzenie kiedy kończy się ta noc