[ Featuring Grizzlee, Junior Stress, Cheeba, Skorup, Bu, Metrowy, Majkel, Wini, MadMike, Mass Cypher, Jahdeck ]
Mało, mało było! Hahahaha, yo, GrubSon nowa fala
Sprawdźcie kurwa tych bandytów mikrofonu, słabych MC, rozjebują w pył!
Co to jest, że wszystkich na kolana powala?
Membrany, ściany, bębenki rozwala?
W powietrze wypierdala!
To, to, to, to, to, to nowa fala!
Co to jest, że wszystkich na kolana powala?
Membrany, ściany, bębenki rozwala?
W powietrze wypierdala!
To, to, to, to, to, to nowa fala!
To no-no-no-norn-nowa fala uderza z re-re-remiksem
Najwy-wy-ry-wy-ry-wyższa skala startuje z opon pi-ri-piskiem
Uwa-wara-ważaj, bo-boro-bo to mega prątkuje
To zaraża cały świat niech się każdy poczęstuje
To bo-bory-bomba, która wybucha, no kiedy wy odpalicie tą płytę
Reprezentuję dumnych ludzi poznaj tą ekipę
Leżycie na glebie nowa fala bez poślizgu
Z butów was wyjebie, polecicie w pizdu
Otrzymujesz talizman gdy operuję wierszem
Choć nie taki znowu bystrzak ze mnie i sensei
Wędruje apokalipsa to paruje we mnie
Hasta la vista, nie tańcuję z wdziękiem
Jak anarchista pluję na to co szykuje ciernie
Może mi imponuje, że serwem blokuję serwer
Choć jak młodszy rocznik czuję chapol, nie warom
Z nową falą, nie amok jak słowny galop, nie siarol
Zniewalająca moc prosto ze Śląska
Pokaże na co ją stać od początku do końca
Twój kontakt magija jest w tych kąskach
Do kąta się postaw sam i nie podglądaj
Hip-hopowe battle na bongach dzisiaj urządam
Fala nadciąga lepiej się jej poddaj
Największa klątwa nawet nie będzie co sprzątać
Nagonka ta wykona wyrok na pionkach
Więc ty zamknij pomyjok
Audycja jedna miłość
Ambicja jednak siłą
Inaczej by nas nie było
Śląski kilof co ryje w bryle gówna
Nie widzisz nowej fali? To ciulu bryle włóż, ta
Oczy co widzą tylko monety i sztabki
Poczytaj i posłuchaj to poeci spod klatki
U sąsiadki tynk sypie się do garów
To nowa fala zapierdala, nie ma czarów
Nowa fala cała banda basałyków
Dwanaście w Beauforta skali na liczniku
Bitów zaklinaczy spora załoga
Zmiana warty, będziem gonić pogan
3oda, chlew, radykalna obora
Niezła beka, jak wąs dyktatora
Nie od wczoraj jadą chłopcy z tym gównem
Reprezent Ziombel Kru, południe
GrubSon skurwsyny! Spółdzielnia, Uquad Squad
Blablablablabla! Wchodzę w ten rasta klimat kurwa
Mam tyle talentów, tyle zdolności
Kocham siebie, bez wzajemności
Jeżeli jesteś zajebisty to ja jestem chujowy
Przynajmniej raz należę do większej części połowy
Mój błąd, lubię pływać pod prąd, pod falę
Czasami po dupie za to dostaję
Na dłuższą metę, raczej się opłaca
Nie ma co trzymać się kurczowo zasad
I to jest kurwa no-no-no-no-nowa fala
Nie muszę ku-ku-kurwa nic udawać
Nawijek mamy całe pakie-ty-ty-ty
Mamy ich full jak Grubshow nagrywamy na pły-ty-ty-ty
Miotami nimi jak pociskami z katapulty
Milion styli mamy szalony mikrofon, (o ty-ty-ty)
Mówisz nam, że nie mamy jaj
A my jesteśmy twardzi jak Marty McFly
I wie o tym cały kraj
Zrobimy ci powrót do przeszłości to nowofalowy strzał
Nowa nie stara fala bombę dzisiaj swą odpala
Nara tym, wara tym, którym sara daje dym, więc
Odpal ten lont kiedy poczujesz ogień na sobie
Czary, czary mary jesteś bogiem
Masz moc, odkręć głośniej, słuchaj z całym blokiem
Niech ten sam nontoper leci z wszystkich okien
Dalej, dalej nawet na przypale włączaj ją
Nową falę na stałe pozna każdy ziom
Idź na salę, szalej, poki cię nie dostanie zgon
El Es Em Gie U Be Er Es O En to jest on
This lyrical somersault is lighting with every word
Super, superb so who's next to mix the verb
The king of the castle, so people call it the mental
Cause I dominate the best, the elite chill in the temple
World's crazy rapper grappling microphone damaging
They damaging the man if they think he ain't handling
Mythological, diabolical, undeniable, a designer show
Come to whip it up, a dynamo
You tryin' to flow what you couldn't figure, so just imagine
The same person who killed you just gave your help
You are wounded soldier, check the GrubSon poster
Double barrelled Hip-Hop, the bomb explosion
A co to człowiek? To nowa fala, nowy dzień
To fala za falą, to fala za falą, to fala za falą unosi mnie
I moją ekipę, sprawdzam temperaturę
Pod naszymi nogami asfalt topi się, je
Mój człowiek Grizzlee i śląski kozak GrubSon
Masz mało treści zalejemy formę pustą
Cheeba to ja, potomek samuraja
Myślisz, że jesteś szybszy, siuu, już po jajach
Zion! Jest moim domem
Całe swoje życie idę tylko w jego stronę, joł
To nowy styl, nowa fala, nowe brzmienia
Twarde karki Cheeba, Grizzlee, GrubSon, siema!
A-a-a-a-u-o, to GrubSon i nowa fala nadciąga
A-a-a-a-u-o, przyjmij to brat jak dobrego bucha z bonga
Od razu sympatyczniej jest
I Grizzlee ojciec zacieszenia wchodzi w tą grę
Muzyk, przenika głębiej do każdej tkanki
3oda z Rybnika znowu dzisiaj jest w akcji
Roots, Rap, Raegge, Funk, Drums, Rock, Elektro, Grunge
Choć może się nie wydawać gramy to w Polsce ponad 20 lat
Respekt dla starej szkoły, na tym się wychowałem
Ale gdzie nie rzucę uchem słyszę nowy, świeży kawałek
Chonabibę, Lublin i ukochany Śląsk
Zdrowie wszystkich z polskich kumpli co mają też tą broń
To jest nowa fala to ona tworzy nas
A my historię każdego dnia, bo nadszedł już nasz czas