Jacek Skubikowski - Gotowy do akcji Lyrics

Poduszka za twarda
A w sercu petarda
Z zazdrości pogarda
Ze złości strach
Widziałem dokładnie
Gdzieś w środku gdzieś na dnie
Jak jem cię nieładnie
W moich snach

Oglądałem cię przez chwilę
Z tym atletą z tym gorylem
Chyba czekał na wzajemność
Albo miał już tę przyjemność
Gdy dotykał ciebie ręką
Pomrukiwał przy tym miękko
Całym sobą czułem bóle
Za to w środku nic w ogóle

Nie śpię nie jem i nie spalam
Samowolnie się oddalam
Od krainy zdrowych zmysłów
Coraz bliżej złych pomysłów
Gdzie z pokusy można zranić
Lub napuścić zimnych drani
Przecież widać już z daleka
Jak na ciebie czekam

Gotowy do akcji do reakcji
Do wszelkich wariacji do manipulacji
I w każdej sytuacji do improwizacji
Do weryfikacji i ewakuacji
Gotowy do akcji do satysfakcji
Do lokalizacji i do penetracji
Do kooperacji i kolaboracji
I eksploatacji aż do kulminacji

Zawsze nosisz za plecami
Czyjeś oczy z zaczepkami
Różnych chętnych do pomocy
I gotowych w dzień i w nocy
Co sprawiło że aż tylu
Chce do twego seksapilu
Dodać własne swe oblicza
Czemu do nich się zaliczam

Gotowy do akcji do reakcji
Do wszelkich wariacji do manipulacji
I w każdej sytuacji do improwizacji
Do weryfikacji i ewakuacji
Gotowy do akcji do satysfakcji
Do lokalizacji i do penetracji
Do kooperacji i kolaboracji
I eksploatacji aż do kulminacji

Gotowy do akcji do reakcji
Do wszelkich wariacji do manipulacji
I w każdej sytuacji do improwizacji
Do weryfikacji i ewakuacji
Gotowy do akcji do satysfakcji
Do lokalizacji i do penetracji
Do kooperacji i kolaboracji
I eksploatacji aż do kulminacji

Do realizacji (do perforacji)
Rywalizacji (do perforacji)
Rekultywacji (do perforacji)
Reanimacji (do perforacji)
Do obserwacji (do perforacji)
I penetracji (do perforacji)
Do prezentacji (do perforacji)