Nie po to mnie Bóg prosto z niebios tu słał
Bym wstydził się żyć i umierać bał
Nie po to mnie strzegł dzień i noc Anioł Stróż
Bym osiągnął wiek, zamknął się na klucz
Nie po to ktoś wyciągał z dna
Bym nie pomógł tym, którzy są jak ja
Na drugi raz - już nie uda się
Pod prąd i czas rzeką przejść
Następny raz nic nie uda się
Spalona ziemia tam jest
Nie po to mój los rzucał mnie tak, jak chciał
Bym wolny od trosk z życia tylko brał
Nie po to mnie 'zły' skusił wszystkim, co mógł
Bym chciał napsuć krwi tym, co lecą z nóg
Na drugi raz - już nie uda się
Pod prąd i czas rzeką przejść
Następny raz nic nie uda się
Spalona ziemia tam jest
Na drugi raz - już nie uda się
Pod prąd i czas rzeką przejść
Następny raz nic nie uda się
Spalona ziemia tam jest