Każdy dziś zabawki ma
Które dają żyć osobno
Nie ma nic do rzeczy staż
Każdy swoją rolę pcha
Myśli że jest niepodobny
Do tych co zmieniają twarz
Czasem z oczu spędza sen
Zachrypnięty śpiew sumienia
Ale bez fałszywych nut
A najwięcej broi ten
Co nic do ukrycia nie ma
Przeźroczysty niby lód
Słodkie tajemnice
Gorzkie prawdy kryją
Żyją własnym życiem
Na rachunek nasz
Słodkie tajemnice
Zawsze bokiem wyjdą
Staną jak odbicie
Śmiejąc nam się w twarz
Po to każdy ma swój świat
By się z nikim nie podzielić
Karą zabroniony wstęp
Potem rozdzieranie szat
Tych co niby nie wiedzieli
Że coś tu na rzeczy jest
Słodkie tajemnice