Wiem ¿e to nie³atwe jest
Kiedy p³akaæ siê chce
Ty na przekór miej siê innym w nos
Bo nie ma lepszej zemsty
Tak to ja
I samotnoæ tu¿ przy nodze w roli psa
Wierna jest mi a¿ po grób
Minê mam
Jakby nie psem a rumakiem by³a
A ja galopujê z nudów
Dobre miny
Robiê do z³ej gry
I dobrze mi z tym
Dobrze mi
Dom pusty czeka a¿
Mnie powita kwiatem co bez wody ³ka
I martw¹ cisz¹ wokó³
Minê mam
Jakby to oaza by³a przecie¿
Ja tak kocham wiêty spokój
Nie bêdê siê u¿alaæ
Nie bêdê skar¿yæ siê
Nie jestem beksa lala
A skoro jeszcze
To mnie nie powala
To nie jest tak Ÿle
Co nie zabija wzmacnia
Wzmocni i mnie
Tak to ja
Której czasem po policzku
P³ynie ³za
Smutek nie ma konca
Minê mam
Jakby kropla deszczu spad³a
Chocia¿ nad
G³owami duzo s³onca
Nie bêdê siê u¿alaæ
Nie bêdê skar¿yæ siê
Nie jestem beksa lala
A skoro jeszcze
To mnie nie powala
To nie jest tak Ÿle
Co nie zabija wzmacnia
Wzmocni i mnie
Kiedy p³akaæ siê chce
Ty na przekór innym miej siê w nos
Bo nie ma lepszej zemsty
Tak ¿e im pójdzie w piêty
To ich rozerwie na strzêpy
Dostan¹ prosto w zêby
Rób dobr¹ minê do z³ej gry