Wieczorami pachną zioła i ścięta trawa
Zapach z młodości opowiada nam o miłości która biegnie przez świat i ginie
Jej płomienie chcę rozniecać w twoim sercu kwiatami, by gasić łzami
Opowiem ci o miłości co motylem w świecie gości
Szeptał będę jak wiatr o uczuciu
Dotknę twego serca rzęsami, gdy będziemy sami
Gdy księżyca krąg zaświeci blaskiem promieni
Swiat będzie pełen tajemniczych cieni
Wzlecimy jak wolne ptaki ponad drzewa
Gdy dusza zaśpiewa
Opowiem ci o miłości co motylem w świecie gości
Szeptał będę jak wiatr o uczuciu
Dotknę twego serca rzęsami gdy będziemy sami
Niechaj słowa płyną przez noc jak wody strumienia
Niechaj chwila ta trwa i nic jej nie zmienia
Opowiem ci o miłości co motylem w świecie gości
Szeptał będę jak wiatr o uczuciu
Dotknę twego serca rzęsami gdy będziemy sami
Opowiem ci o miłości co tak rzadko w sercach gości
Najpierwszej, najczystszej niczym kwiat majowy
Niech rozwija się i trwa zawsze rozwija się i trwa zawsze