Back to Top

Okruchy szkła Video (MV)




Performed By: Latające Ośmiornice
Language: Polish
Length: 2:55
Written by: Magdalena Palinka




Latające Ośmiornice - Okruchy szkła Lyrics




Na wargach smak dziecięcych liści
Zbyt mocnego zapachu snu
W ogródkach niewinnych wizji
Zdrada myśli nie ma słów
Przemilczeć dzielnie
Cisza budzi pierwotny bunt
Odchodząc w cień nie chciałam
Stać się jedną z jego nóg

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl

Dziwny spokój, gdy odchodzę
Tam, gdzie mnie zobaczy tłum
Przyjdzie moment, kiedyś Ci powiem
Co straciłam dla słodkich snów
Walcząc o oddech
Marny krzyk zlepionych płuc
Nie, nie zapomnę
Skąd to wszystko i dlaczego tu

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl
Jest prawdą, naga postać

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

Na wargach smak dziecięcych liści
Zbyt mocnego zapachu snu
W ogródkach niewinnych wizji
Zdrada myśli nie ma słów
Przemilczeć dzielnie
Cisza budzi pierwotny bunt
Odchodząc w cień nie chciałam
Stać się jedną z jego nóg

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl

Dziwny spokój, gdy odchodzę
Tam, gdzie mnie zobaczy tłum
Przyjdzie moment, kiedyś Ci powiem
Co straciłam dla słodkich snów
Walcząc o oddech
Marny krzyk zlepionych płuc
Nie, nie zapomnę
Skąd to wszystko i dlaczego tu

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl
Jest prawdą, naga postać

Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Okruchy szkła
I promienie słońca, chcę w nich poznać
Dawny kształt
Niech w chaosie myśli, niech mi sie przyśni
Podskórny żal
Chęć by winić Ciebie, choć dobrze wiem, że
Tylko ja
Czas odetchnąć głębiej i odczuć przestrzeń
Ta czysta myśl
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Magdalena Palinka
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid


Tags:
No tags yet