Back to Top

Maciej Zembaty - Goście Lyrics



Maciej Zembaty - Goście Lyrics




Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
Witajcie wszyscy woła głos
Do środka proszę was

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

I wchodzą potykając się
Samotni pełni smutku
I mówią odsłoń wreszcie twarz
Lub czemuś mnie opuścił

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

W blasku pochodni wielkie drzwi
Otwarły się na oścież
Jeden po drugim wchodzą więc
Targani namiętnością

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

I biesiadują spiesząc się
Bo pałac znika już
Jeden po drugim wrócą przez
Ten ogrodowy mur

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
A ci którzy zbłądzili
Znów błądzą jeszcze raz

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
Witajcie wszyscy woła głos
Do środka proszę was

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

I wchodzą potykając się
Samotni pełni smutku
I mówią odsłoń wreszcie twarz
Lub czemuś mnie opuścił

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

W blasku pochodni wielkie drzwi
Otwarły się na oścież
Jeden po drugim wchodzą więc
Targani namiętnością

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

I biesiadują spiesząc się
Bo pałac znika już
Jeden po drugim wrócą przez
Ten ogrodowy mur

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
A ci którzy zbłądzili
Znów błądzą jeszcze raz

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś

Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto

I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
[ Correct these Lyrics ]
Writer: LEONARD COHEN
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC




Maciej Zembaty - Goście Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Maciej Zembaty
Length: 4:50
Written by: LEONARD COHEN

Tags:
No tags yet