Back to Top

Malik Montana - Mona Lisa Lyrics



Malik Montana - Mona Lisa Lyrics




Od rana chodzisz po mojej głowie
Zróbmy to w łazience, nikt się nie dowie
Przy sobie kartę mam i banknot w rulonie
Lekko mnie spina, dobrze wiem, że to jest twoja wina
Czysta jesteś, ale nie jesteś niewinna
Moja kochanka ma na imię kokaina
Dzień z tobą witam, denerwuje się moja rodzina
Nie chcę żeby ktoś nas razem widział
Bo mówią, że na mnie zły wpływ masz

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

To koniec z nami, obiecałem sobie
Tracę panowanie, samokontrolę
Ciężko mi jest, ale mam silną wolę
Niezręczna cisza, kiedy mnie o ciebie znowu ktoś pyta
Tak między nami jest i co u ciebie słychać
Mówię: zadzwoń sobie i się sam zapytaj
Byłaś tak śliczna, teraz patrzę na ciebie i mnie obrzydzasz
Co drugi mój kolega nagle z tobą sypia
Nie jesteś damą, a panią do towarzystwa

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

Kokaina, 3 paski adidas
Dobra i czysta - kokaina
3 paski adidas, dobra i czysta
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Od rana chodzisz po mojej głowie
Zróbmy to w łazience, nikt się nie dowie
Przy sobie kartę mam i banknot w rulonie
Lekko mnie spina, dobrze wiem, że to jest twoja wina
Czysta jesteś, ale nie jesteś niewinna
Moja kochanka ma na imię kokaina
Dzień z tobą witam, denerwuje się moja rodzina
Nie chcę żeby ktoś nas razem widział
Bo mówią, że na mnie zły wpływ masz

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

To koniec z nami, obiecałem sobie
Tracę panowanie, samokontrolę
Ciężko mi jest, ale mam silną wolę
Niezręczna cisza, kiedy mnie o ciebie znowu ktoś pyta
Tak między nami jest i co u ciebie słychać
Mówię: zadzwoń sobie i się sam zapytaj
Byłaś tak śliczna, teraz patrzę na ciebie i mnie obrzydzasz
Co drugi mój kolega nagle z tobą sypia
Nie jesteś damą, a panią do towarzystwa

My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas
My musimy dać spokój sobie
Bo marnuję pieniądze i czas

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

Kokaina, 3 paski adidas
Dobra i czysta - kokaina
3 paski adidas, dobra i czysta
Wpadłem w twoje sidła - kokaina

La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
La cocaina, La cocaina
Kokaina, kokaina
Wpadłem w twoje sidła - kokaina
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Ghawsi Mosa, Dio Mudara, Patrick Ford, Glenn Robin Ford, Thomas Wessmann Holm, Anders Rudseter
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC




Malik Montana - Mona Lisa Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet