Back to Top

Totem Video (MV)




Performed By: Matheo
Featuring: Sobota, Popek
Length: 4:12
Written by: Rupert Parkes




Matheo - Totem Lyrics




[ Featuring Sobota, Popek ]

Kusi diabeł sądzi Bóg
Głatki marmur szorstki bruk
Czarna owca biały kruk
Musisz spłacić dzis swój dług
Kusi diabeł sądzi Bóg
Głatki marmur szorstki bruk
Czarna owca biały kruk
Musisz spłacić dzis swój dług

Depresje kompleksy wódą leczę
W podarku dwie kreski nagie miecze
Masz nowe wersety studio mecze
Bo w tle się niestety jak się skaleczę
Nabieram rozpędu ziom i zwalniam naprzemian
Życiowy internauto w tym winy domniemam
Mam swoją religię swych bożków i świętych
Nie wpadnę tu dziś na wigilię jestem zajęty
A ty jak ty co ty co z tobą
Mój Totem to film na kręcony na wrogość
Na zdrowo nie lubię na biednie nie trawię
To temu w tych wrogość nastrojów huśtawek
Namiętność miłość lojalność zwycięstwo
Fałsz zdrada chciwość brutalność kure o
Tak często wszystko przeliczamy na kwotę
Fury klamki du y prochy które to Twój
Totem

Kusi diabeł sądzi Bóg
To twój Totem
Głatki marmur szorstki bruk
To twój Totem
Czarna owca biały kruk
To twój Totem
Musisz spłacić dzis swój dług
To twój Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem

Szybki rabunek skok na kasie twoja matka
Narkoman oddaje strzał zapadła klamka
Ilu ludzi poleci w piach skacząc do szamba
Ile matek utonie w łzach to jakaś chora jazda
Zabij w końcu to zrób demony krzyczą w tobie
Do celu po trupach znów biegniecie po swój Totem
Na ziemi leży jej mózg co miała w głowie
Chciała odkryć na nowo świat już się nie dowie
Niejedna z historii która miała miejsca wydarzy się na pewno jeszcze nie raz
Tu każdy się modli o swoje szczęście jeden chce miłość a drugi hajc
Dobro zło nienawiść przyjaźń chciwość strach uśmiech na ryjach
Zakochaj się w życiu albo zacznij zabijać ale pamiętaj żyje się tylko raz
Czego byś nie zrobił jak bardzo chciał żeby móc korzystać z darów życia
I tak to zawsze będzie ślepy strzał bo ślepy los jest z nami nie od dzisiaj
Zostaw swoich Bogów tam mówię ci to ja Popek za życia
Zanim staniesz u nieba bram najpierw cię synu rozliczy ulica

Kusi diabeł sądzi Bóg
To twój Totem
Głatki marmur szorstki bruk
To twój Totem
Czarna owca biały kruk
To twój Totem
Musisz spłacić dzis swój dług
To twój Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Kusi diabeł sądzi Bóg
Głatki marmur szorstki bruk
Czarna owca biały kruk
Musisz spłacić dzis swój dług
Kusi diabeł sądzi Bóg
Głatki marmur szorstki bruk
Czarna owca biały kruk
Musisz spłacić dzis swój dług

Depresje kompleksy wódą leczę
W podarku dwie kreski nagie miecze
Masz nowe wersety studio mecze
Bo w tle się niestety jak się skaleczę
Nabieram rozpędu ziom i zwalniam naprzemian
Życiowy internauto w tym winy domniemam
Mam swoją religię swych bożków i świętych
Nie wpadnę tu dziś na wigilię jestem zajęty
A ty jak ty co ty co z tobą
Mój Totem to film na kręcony na wrogość
Na zdrowo nie lubię na biednie nie trawię
To temu w tych wrogość nastrojów huśtawek
Namiętność miłość lojalność zwycięstwo
Fałsz zdrada chciwość brutalność kure o
Tak często wszystko przeliczamy na kwotę
Fury klamki du y prochy które to Twój
Totem

Kusi diabeł sądzi Bóg
To twój Totem
Głatki marmur szorstki bruk
To twój Totem
Czarna owca biały kruk
To twój Totem
Musisz spłacić dzis swój dług
To twój Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem

Szybki rabunek skok na kasie twoja matka
Narkoman oddaje strzał zapadła klamka
Ilu ludzi poleci w piach skacząc do szamba
Ile matek utonie w łzach to jakaś chora jazda
Zabij w końcu to zrób demony krzyczą w tobie
Do celu po trupach znów biegniecie po swój Totem
Na ziemi leży jej mózg co miała w głowie
Chciała odkryć na nowo świat już się nie dowie
Niejedna z historii która miała miejsca wydarzy się na pewno jeszcze nie raz
Tu każdy się modli o swoje szczęście jeden chce miłość a drugi hajc
Dobro zło nienawiść przyjaźń chciwość strach uśmiech na ryjach
Zakochaj się w życiu albo zacznij zabijać ale pamiętaj żyje się tylko raz
Czego byś nie zrobił jak bardzo chciał żeby móc korzystać z darów życia
I tak to zawsze będzie ślepy strzał bo ślepy los jest z nami nie od dzisiaj
Zostaw swoich Bogów tam mówię ci to ja Popek za życia
Zanim staniesz u nieba bram najpierw cię synu rozliczy ulica

Kusi diabeł sądzi Bóg
To twój Totem
Głatki marmur szorstki bruk
To twój Totem
Czarna owca biały kruk
To twój Totem
Musisz spłacić dzis swój dług
To twój Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
Totem Totem Totem Totem
Totem
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Rupert Parkes
Copyright: Lyrics © BMG Rights Management

Back to: Matheo

Tags:
No tags yet