Back to Top

METKA - Brak panowania Lyrics



METKA - Brak panowania Lyrics




Kolejne dni, miesiące, lata, przemijają jak sekundy
Pytanie jedno i to samo - czy dotrwam do ostatniej rundy?
Odliczam grosze, zaskórniaki, okruchy już czerstwego chleba
Mówią - Ty człowiek jesteś dobry, masz pewny wstęp do nieba

Ciągłe obelgi i wyzwiska myślą, że ludzie ich nie słyszą
Choć sami mają słomę w butach i twarz nieskalaną myślą
Tak wymieniają między sobą dni zarządzania nad ogółem
Lecz kiedyś przyjdzie taki moment brak panowania nad tym tłumem
Skierują wtedy wzrok ku niebu szukając tam pomocy Bożej
Lecz będą próżne to wysiłki, bo Bóg na pewno nie pomoże

Storpeduje srogim wzrokiem wskaże do piekła prostą drogę
A diabeł ichni druh i kompan powitalną wdzieje togę

Skierują wtedy wzrok ku niebu szukając tam pomocy Bożej
Lecz będą próżne to wysiłki, bo Bóg na pewno nie pomoże
Storpeduje srogim wzrokiem wskaże do piekła prostą drogę
A diabeł ichni druh i kompan powitalną wdzieje togę
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

Kolejne dni, miesiące, lata, przemijają jak sekundy
Pytanie jedno i to samo - czy dotrwam do ostatniej rundy?
Odliczam grosze, zaskórniaki, okruchy już czerstwego chleba
Mówią - Ty człowiek jesteś dobry, masz pewny wstęp do nieba

Ciągłe obelgi i wyzwiska myślą, że ludzie ich nie słyszą
Choć sami mają słomę w butach i twarz nieskalaną myślą
Tak wymieniają między sobą dni zarządzania nad ogółem
Lecz kiedyś przyjdzie taki moment brak panowania nad tym tłumem
Skierują wtedy wzrok ku niebu szukając tam pomocy Bożej
Lecz będą próżne to wysiłki, bo Bóg na pewno nie pomoże

Storpeduje srogim wzrokiem wskaże do piekła prostą drogę
A diabeł ichni druh i kompan powitalną wdzieje togę

Skierują wtedy wzrok ku niebu szukając tam pomocy Bożej
Lecz będą próżne to wysiłki, bo Bóg na pewno nie pomoże
Storpeduje srogim wzrokiem wskaże do piekła prostą drogę
A diabeł ichni druh i kompan powitalną wdzieje togę
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Krzysztof Kowalczyk
Copyright: Lyrics © Independent Digital

Back to: METKA



METKA - Brak panowania Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: METKA
Language: Polish
Length: 2:55
Written by: Krzysztof Kowalczyk

Tags:
No tags yet