Wstyd mi było przed żoną która do samego końca ukrywała przed dziećmi informację o moim stanie zdrowia by oszczędzić im stresu i zmartwień
Ona od zawsze wytykała mi to że poświęcam się dla ludzi których nie obchodzi moje zdrowie a zyski wynikające ze znajomości z Ostrym
Jak byłem w pełni sił miałem po sto telefonów dziennie jak wylądowałem w szpitalu telefon dosłownie zamilkł
Na własnej skórze odczułem powiedzenie że najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie