[ Featuring Siódmy, Ania Kandeger ]
Pan z panem
A rząd robi to dalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Czas staje
Śmiech, złość, to nalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Pan z panem,
A rząd robi to dalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Czas staje
Śmiech, złość, to nalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Śni mi się, że wszystko płynie jakby tor, widzę plecy
Głos wewnętrzny mówi goń, więc biegnę
Sam w nie gonię nie wiem kurwa po co
Jestem ścigany też teraz przez kogoś
Jeden tor nie chcesz z niego wypaść, poziom
Fatalny obraz z góry jak Ikar schodząc
Pan za panem biegnie duplikat po co
Powiedz mi część naszego życia, foto
Mam przed oczami chwile gdy korzystam
Pierdolony system mnie nie wykorzysta
To mój świat, moja muzyka, moja misja
To mój brat, moja kobieta i ojczyzna
Język znam, chociaż nie mieszkam na wyspach
Taki plan, by żyć w mieście nad Wisłą
Nie zabierzesz tego co od pokoleń siedzi w sercach
Co historia potwierdza
Pan z panem
A rząd robi to dalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Czas staje
Śmiech, złość, to nalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Pan z panem,
A rząd robi to dalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale
Czas staje
Śmiech, złość, to nalej
A my wciąż idziemy dalej
Ten krąg nie zmienia się wcale