Na buzi ślady łez, dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia
Dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia
Mam od paru lat (paru lat)
Od paru lat, żyję ze sobą sam
Bez bodyguard, bez fejków wokół, ale z Tobą w oku
Może zawrzemy sojusz? :*
Na razie w labiryncie sam (w labiryncie sam)
Zabłądziłem w twoich oczach (i tak od paru lat)
Może mi powiesz jak (powiesz mi jak)
Z labiryntu się wydostać
Dalej się boję napisać
Proszę, proszę mi wybacz
Na buzi ślady łez, dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia
Dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia
Mam od paru lat (paru lat)
Od paru lat w głowie mam plan
Chcę być z tobą okay, choć w głowie mam huragan
Natłok myśli wieczorem o Tobie kolejny raz (kolejny raz)
I to po raz setny, albo dwa tysiące pierwszy
Sam nie wiem kiedy (sam nie wiem kiedy)
Był pierwszy raz, kiedy chciałem napisać ale się bałem jak
Jak mały dzieciak, który nosi duży ciężar na plecach
Dlatego proszę mi wybacz
Na buzi ślady łez, dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia
Dalej się boję napisać
Ja w duszy czuję strach, co ciągle głowę mi tyra
Więc proszę, proszę mi wybacz, że jestem zagubiony, ale taki już styl życia