Back to Top

Pesho - WOLNOŚĆ Lyrics



Pesho - WOLNOŚĆ Lyrics




Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem

Zamykam oczy w nocy, słońce wtedy walkę toczy, dla mnie i dla Ciebie wstaje dzień
To tak jak pocałunek, czujemy, że ten sam kierunek, nawet kiedy nie za dobrze jest
Upadam, wstaję, biegnę wiem, że z Tobą nie polegnę, kochasz i to właśnie zmienia mnie
To takie trudne wiem coś o tym, kochać mnie to kochać kłopoty
Wiem, że nie jestem ideałem ranię Cię

Nie chce więcej Twoich łez
Nie chce więcej smutnych łez
Bo Ty wiesz, że

Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem

Kiedyś o sobie tylko myślałem, robiłem co chciałem brałem i miałem
Okłamywałem siebie, że tak ma być
Czułem się wolny jak orzeł na niebie w tej klatce którą zrobiłem dla siebie
Ten sen tak realny wtedy był
Latając wysoko z innymi orłami szukalem klucza między wierszami
Spadając w klatce budziłem się
Wiem teraz ile to było warte, bo drzwi do klatki zawsze byly otwarte
Wystarczył jeden gest by wyjść

Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem

Zamykam oczy w nocy, słońce wtedy walkę toczy, dla mnie i dla Ciebie wstaje dzień
To tak jak pocałunek, czujemy, że ten sam kierunek, nawet kiedy nie za dobrze jest
Upadam, wstaję, biegnę wiem, że z Tobą nie polegnę, kochasz i to właśnie zmienia mnie
To takie trudne wiem coś o tym, kochać mnie to kochać kłopoty
Wiem, że nie jestem ideałem ranię Cię

Nie chce więcej Twoich łez
Nie chce więcej smutnych łez
Bo Ty wiesz, że

Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem

Kiedyś o sobie tylko myślałem, robiłem co chciałem brałem i miałem
Okłamywałem siebie, że tak ma być
Czułem się wolny jak orzeł na niebie w tej klatce którą zrobiłem dla siebie
Ten sen tak realny wtedy był
Latając wysoko z innymi orłami szukalem klucza między wierszami
Spadając w klatce budziłem się
Wiem teraz ile to było warte, bo drzwi do klatki zawsze byly otwarte
Wystarczył jeden gest by wyjść

Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Marcin Mendel, Peter Zlatko Panajotow, Bogdan Lyszkiewicz
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Pesho



Pesho - WOLNOŚĆ Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet