Nigdy nie mogłem ci kurwa wystarczyć, co
Nikt cie nie kochał bardziej, dziś
Kiedy jesteśmy starsi, to zaczynam
Kumać kiedy to przestało być ważne więc
Powiedz co jest ze mną nie tak znów
Że moje wsparcie było gówno warte I
Nie śmieszą cię już moje żarty wiesz
Potrzebuję też czasem mieć oparcie w kimś I
Nawet nie próbuj mówić mi, że
To nieważne dziś, że wtedy poszłaś z nim
Ja musiałem zostać z tym, ale nie martw się
Jakoś się z tego wyliże
Mimo wszystko cię nie nienawidzę, choć chciałbym kurwa nie wiem jak mogłaś
Powiedz, co, powiedz, przecież nie liczyło się nic bardziej od nas
Może nie umiałem temu sprostać
Powiedz co jest ze mną nie tak, co
Chciałem tylko, żebyś chciała ze mną zostać
Czemu czuję, że mi ciągle czegoś brak
Ja, myślę że to mogło być proste, lecz
Ciągle ciągnie Cię do tylu spraw I
Nie wiem jakich teraz potrzebujesz doznań
Nie rozumiem chyba twoich nowych prawd wiesz
Podobno powinienem dojrzeć, coś zrobić
Jakoś wziąć się w garść, e
Powiedz co jest według ciebie mądre, co,
Powiedz czego ci nie umiem dać, e
Myślałem, że to wszystko między nami jest dobre
Bo kocham cię I jestem w tym szczery
I tak bardzo się zawiodłem
Że jednak lubisz świat tych pierdolonych gierek