Back to Top

Na ścieżkach cierni Video (MV)






PMM - Na ścieżkach cierni Lyrics




Dzieci getta Na ścieżkach cierni
Zaliczamy gleby, wracamy silniejsi
Niezależni, inni od reszty
Mamy problemy, ale nigdy kompleksy
Sukcesy, klęski, zdarte podeszwy
W drodze po prestiż
Brak presji mentalnej zwycięzcy
Wierni idei że przetrwa najlepszy
Nie będziemy prosić się o nic
Zbyt honorowi żeby sobie pozwolić na swoich
Mamy niebo na dłoni
Wolni od paranoi
Wznosimy pozytyw z nizin na szczyt
Wrodzony upór i spryt
Do stracenia nic
Żyjemy dla chwil
Co przynoszą dżin, dają siłę by iść

Budzi nas myśl by się wzbić ponad syf
I wszystko co męczy
Tylko my mamy wpływ by nie patrzeć w tył
I się zerwać z uwięzi
Wszystkie leki odeszły
Nic nie podzieli nas - wierz mi!
Pewni decyzji, myślimy przytomnie
Jesteśmy sobie potrzebni

Kiedy życie cię smuci
A głos sumienia ucichł
Chcesz uciec stąd
By najchętniej nie wrócić w ten stan
Choć łatwo się pogubić
Warto się obudzić
Musisz się ruszyć
Szczęście nie jest dla głupich - wiesz sam

Czy wjeżdżamy faktycznie gdzie chcemy
Czy same prowadza nas przez życie ścieżki
Zmanipulowani postawami ogółu
Pod presją władzy, pozostawieni w nędzy
Żyjemy by zwyciężyć
Pozbawieni klęku od pierwszych chwil udręki
Świadomi własnych wyborów
Nie boja się życia i nie boją się śmierci
Lubię odstawać od reszty
Świat to skur* miejsce
Samozwańczy prorocy znikąd chcieliby mówić mi gdzie znajdę szczęście
Nie słucham niczego więcej
Zmieniam podejście
Zamykam za sobą drzwi
Znikam w mieście
Zmierzam na szczyt
Omijam sugestie
Odczuwam szczęście
Na reszcie uśmiecham się szczerze
Ide tą samą drogą
Idę w nowe miejsce wyraźniejsze niż wcześniej
Po latach pokażę ci świat z którego nie chce się wracać
Możesz tu wpaść zapraszam
Możesz zostać i rozsiąść wygodnie
Odrzuć stres
I nastaw się na odbiór
Bijemy pięć i jesteśmy w formie

Kiedy życie cię smuci
A głos sumienia ucichł
Chcesz uciec stąd
By najchętniej nie wrócić w ten stan
Choć łatwo się pogubić
Warto się obudzić
Musisz się ruszyć
Szczęście nie jest dla głupich - wiesz sam
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Dzieci getta Na ścieżkach cierni
Zaliczamy gleby, wracamy silniejsi
Niezależni, inni od reszty
Mamy problemy, ale nigdy kompleksy
Sukcesy, klęski, zdarte podeszwy
W drodze po prestiż
Brak presji mentalnej zwycięzcy
Wierni idei że przetrwa najlepszy
Nie będziemy prosić się o nic
Zbyt honorowi żeby sobie pozwolić na swoich
Mamy niebo na dłoni
Wolni od paranoi
Wznosimy pozytyw z nizin na szczyt
Wrodzony upór i spryt
Do stracenia nic
Żyjemy dla chwil
Co przynoszą dżin, dają siłę by iść

Budzi nas myśl by się wzbić ponad syf
I wszystko co męczy
Tylko my mamy wpływ by nie patrzeć w tył
I się zerwać z uwięzi
Wszystkie leki odeszły
Nic nie podzieli nas - wierz mi!
Pewni decyzji, myślimy przytomnie
Jesteśmy sobie potrzebni

Kiedy życie cię smuci
A głos sumienia ucichł
Chcesz uciec stąd
By najchętniej nie wrócić w ten stan
Choć łatwo się pogubić
Warto się obudzić
Musisz się ruszyć
Szczęście nie jest dla głupich - wiesz sam

Czy wjeżdżamy faktycznie gdzie chcemy
Czy same prowadza nas przez życie ścieżki
Zmanipulowani postawami ogółu
Pod presją władzy, pozostawieni w nędzy
Żyjemy by zwyciężyć
Pozbawieni klęku od pierwszych chwil udręki
Świadomi własnych wyborów
Nie boja się życia i nie boją się śmierci
Lubię odstawać od reszty
Świat to skur* miejsce
Samozwańczy prorocy znikąd chcieliby mówić mi gdzie znajdę szczęście
Nie słucham niczego więcej
Zmieniam podejście
Zamykam za sobą drzwi
Znikam w mieście
Zmierzam na szczyt
Omijam sugestie
Odczuwam szczęście
Na reszcie uśmiecham się szczerze
Ide tą samą drogą
Idę w nowe miejsce wyraźniejsze niż wcześniej
Po latach pokażę ci świat z którego nie chce się wracać
Możesz tu wpaść zapraszam
Możesz zostać i rozsiąść wygodnie
Odrzuć stres
I nastaw się na odbiór
Bijemy pięć i jesteśmy w formie

Kiedy życie cię smuci
A głos sumienia ucichł
Chcesz uciec stąd
By najchętniej nie wrócić w ten stan
Choć łatwo się pogubić
Warto się obudzić
Musisz się ruszyć
Szczęście nie jest dla głupich - wiesz sam
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Bartlomiej Lada, Bartosz Glowacki, Wojciech Rusinek
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: PMM

Tags:
No tags yet