PMM - Nie śpię nigdy Lyrics

Ja nie śpię nigdy, znów zapomniałem zasnąć
Ja nie śpię nigdy, znów porwało mnie miasto
Ja nie śpię nigdy, znów zapomniałem zasnąć
Ja nie śpię nigdy, znów porwało mnie miasto

Wszystko co złe, zostawiamy za drzwiami i znowu
Tańczymy drugi dzień, zapominamy drogi do domu
Szukamy miłości, najpiękniejszej do zgonu
Zamieniamy chwilę radości na nowy do życia powód
Wolni, za młodzi żeby pamiętać i wierzyć w związki
Bez emocji i szczęścia rozbijmy troski
Zamknięte w butelkach z szampanem
A to co po nich zostanie, zapomnijmy nad ranem
Ból jest mym planem, nie róbmy planów na tydzień
Przysypiamy z dżojem, budzimy się z winem
Te chwile się zatrzymały dla nas
Nagle zmieniło się wszystko, więcej nie będziesz sama
Nie śpijmy dziś...

Celebrujemy szczęście, smutku nie chcemy obok
Gdy bitka, chcemy żyć, ta muzyka jest drogą
Nie zabronią nam iść, nocą pełną kolorów
Nim nastanie świt, powtórzymy to znowu
Nie ma powodu by kimać, adrenalina porywa
Czas się zatrzymał - świat jest nasz!
Miasto nie odpoczywa - męczy
Ciągły survival dzisiaj bierzmy z życia co się da
Dajmy się porwać szaleństwu, wbrew temu co myśli większość
Tych co kończy bal i idzie spać
Nie chcesz pić - przyjdź na trzeźwo, zresztą
Nikt nie zmusza, bawisz się jeśli czujesz vibe!

Ty nie śpisz nigdy, znów zapomniałeś zasnąć
Ty nie śpisz nigdy, znów porwało cię miasto
Ty nie śpisz nigdy, znów zapomniałeś zasnąć
Ty nie śpisz nigdy, znów porwało cię miasto

Celebrujemy szczęście, smutku nie chcemy obok
Gdy bitka, chcemy żyć, ta muzyka jest drogą
Nie zabronią nam iść nocą pełną kolorów
Nim nastanie świt, powtórzymy to znowu

Nie potrafię spać, choć natura mnie zmusza
Próbuję ukraść świat i wszystko co nas rusza, ha!
Nie przeszkodzi czas, gdybym odejść dziś musiał
To bez godzin i lat liczę momenty i uczucia
Muzyka gra, podpiąć bas i daj na pętle
To nie pozwala spać sąsiadom każemy wstać wcześnie
Puki masz siłę tańcz, niech wiedzą, że jesteś
Jednym i jednym z tych, którzy chcą więcej
Nie śpijmy dziś

Nie śpijmy nigdy, zapomnieliśmy zasnąć
Nie śpijmy nigdy, znów porwało nas miasto
Nie śpijmy nigdy, zapomnieliśmy zasnąć
Nie śpijmy nigdy, znów porwało nas miasto
A jak!