Mówią, że im więcej czytasz, tym więcej wiesz
Więc powiedz co zrobisz, gdy padnie sieć
Miliony serwerów, znowu rzucą prawdę
Bo zamiast żył masz przewody i kable
Cyfrowy szum, jak syntetyczny rap
Globalny chaos, reszta bez zmian
Miliony wyświetleń, jak ból i rany
Sieciowi raperzy, sekta przegranych
Weź to wyłącz, wiem nadchodzi zwiad
Gwiazdy upadają, jak martwy rap
Wypluj dane ,razem z brudną krwią
Bo technologia zaraża tak jak trąd
Nowy rak, prosto z sieciowych portów
Ja zrzucam pamięć, koduje nowotwór
Ostatnia linia, nie było tak źle
Więc powiedz co zrobisz, gdy zamkną fb
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia
Pan r, a wy jesteście w sieci jak leci?
Podziemny front 2014, tak właśnie tak
Milion 24 godziny
Kciuk w górę, kciuk w dół popularność to liny
Tej sieci, kto ma więcej ten świeci
Ten ma więcej kto płaci, rap biznes jakoś leci
Maszyna po szynach, znam cię, masz to
Nie znam to odejdź, tobie nie klaszczą
I nagle jasność, błysk, kable we krwi
Linki się gubią, co się stało mc's
Nie ma ich, znikają po kolei z monitora
Wirus prawdy tora, tora, tora
Nie ma wilczków, nie ma starych byków
Rap wraca do korzeni, wśród jęków i krzyków
Wyświetlenia zamieniają się w słuch
Milion, tysiąc, zero, już
Format dysków, serwerów, nuklearna zagłada
Nasz rap jest tu, przyjdź z nami pogadać
Ta, przyjdź z nami pogadać
Tak po prostu
Lubię to, lubię to, ha!
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia
To tylko klik, klik i nie ma już nic
Sieć w którą wpadliście znika, a z nią wy
Prawdziwy kciuk w górę, zapada się scena
A nas spotkasz jak dawniej, ulice, podziemia